Po dwudziestu latach służby, 25 misjach i milionach kilometrów wylatanych w kosmosie, Amerykanie postanowili wysłać swój piąty prom kosmiczny na emeryturę. Podobnie jak jego poprzednicy, zostanie wystawiony na widok publiczny jako istotny element w historii podboju kosmosu. Endeavour zasłużył się głównie przy konstrukcji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a w 1988 r. odwiedził również poradziecki Mir. Do Kaliforni na skrzydłach zmodyfikowanego Boeinga 747 przeleciał z Florydy, gdzie znajduje się jeden z czterech kosmodromów Stanów Zjednoczonych.
Amerykanie zmieniają obecnie strategię. W przeszłość odchodzi powoli era lotów załogowych – już niedługo ich miejsce zająć mają zautomatyzowane statki dzierżawione od prywatnych operatorów.
{jumi [*7]}