Mężczyźni konsumujący czerwoną rzymską sałatę przyznali, że smakuje "świeżo" i "trochę jak rukola" co mówili wiele, ponieważ reszta ich jedzenia jest liofilizowana i wcześniej paczkowana. Na lunch panowie polali ją oliwą z oliwek i octem balsamicznym.
Pierwsza sałata z kosmosu długo czekała by dojrzeć. Astronauci musieli doglądać procesu, a zbioru dokonać w sposób naukowy, czyli najpierw wykonać staranne wymazy, a następnie odciąć tylko pół z każdej rośliny. Drugie pół mają zbadać naukowcy na Ziemi. Ostatecznym celem NASA jest dowiedzieć się jak uprawiać żywność podczas misji, które zabiorą astronautów daleko od naszej planety.
- W drodze na Marsa i z powrotem nie będziemy mogli uzupełnić zapasów - powiedział astronauta Scott Kelly. - Mamy zamiar być całkowicie wystarczalni, a nasza sałata to duży krok w tym kierunku.
NASA przyznała także, że odżywczo roślinność uprawiana w kosmosie niczym nie różni się od tej na Ziemi. Wielkość i kształt sałaty jest praktycznie taki sam jak jej ziemskiego odpowiednika. W kolejnych planach astronauci planują wyhodować pomidory oraz kapustę. Smacznego!