Maszyna oblicza przybliżoną ścieżkę potrzebną do wykonania grafiki i wyrusza w trasę. Grabie przymocowane do tylnej części robota pozostawiają ślady na piasku. Średnio, wykonanie obrazka trwa około 10. minut, jednak autorzy chcą usprawnić swoje dzieło. Docelowo robot ma być sterowany zdalnie, co umożliwiłoby przekształcenie plaży w osobisty szkicownik.
Ponieważ maszyna porusza się na trzech kołach, łatwiej jej tworzyć okrągłe kształty. Zespół planuje wyposażyć ja w szereg narzędzi umożliwiających odciskiwanie różnorodnych struktur, czy usuwania poprzednich oznaczeń. Autorzy czerpią inspirację z rysunków z Nazca - starożytnych motywów uwiecznionych na pustyni Nazca w Peru.
- Chcielibyśmy z piasku stworzyć sztukę, która będzie zadziwiała ludzi - powiedział Beardsley. Robota zaprezentowano pod koniec grudnia podczas festiwalu Techfest w Bombaju.