Imich, parapsycholog i emerytowany chemik, miał 111 lat i 93 dni, kiedy 8 maja przyznano mu tytuł najstarszego żyjącego mężczyzny. Zmarł miesiąc później w Nowym Jorku.
"Jego długowieczność zaskoczyła nawet jego samego. Długie życie przyspisywał dobrym genom i zdrowemu stylowi życia, dzięki któremu zawsze był szczupły" - podaje Księga Rekordów Guinessa.
Imich urodził się 4 lutego 1903 roku w... Częstochowie, wówczas należącej do Imperium Rosyjskiego. Wyemigrował wraz z żoną z ZSRR do Stanów Zjednoczonych w 1951 roku. Od jej śmierci w 1986 roku żył samotnie na Manhattanie.
Jak wyznał dla Księgi Rekordów Guinessa, jego mottem było "Rób to co kochasz i czym się pasjonujesz". Już teraz poszukiwani są następcy mający zastąpić Imicha na stanowisku "najstarszego żyjącego mężczyzny".
116-latka Misao Okawa z Japonii posiada tytuły najstarszej żyjącej osoby na świecie i najstarszej kobiety. Rekordzistką długości życia ludzkiego odnotowaną przez Księgę Rekordów Guinessa była Francuska Louise Calment. Kobieta zmarła w 1997 roku w wieku 122. lat i 164. dni.