Powstający budynek CTF w Guangzhou, w południowych Chinach, na 111. piętrach będzie zawierał apartamenty, biura oraz powierzchnię hotelową. Jednak to nie jest aż tak imponujące. Hitachi planuje budowę dwóch wind w wieżowcu, które z pierwszego na 95. piętro dostaną się w... 43 sekundy.
Ta prędkość - prawie 72.5 km/h - uczyniłaby je najszybszymi windami na świecie. Obecnie rekordowa prędkość ponad 60 km/h funkcjonuje w Taipei 101 i pozwala pasażerom dostać się z piątego na 89. piętro w 37 sekund.
W komunikacie prasowym Hitachi poinformowano, że przy budowie wind w budynku CTF będzie użyta technologia, która uniemożliwi drgania poprzeczne i zmniejszy wrażenie zatykania uszu z powodu zmian ciśnienia. Specjalne rolki kotwiczne mają uczynić jazdę bardzo komfortową.
Rekordowe windy, które planuje Hitachi, są tylko dwiema spośród planowanych 95. Spośród nich, 28 ma być piętrowych, a inne będą bardzo szybkie, jednak nie tak jak najszybsze dwie. Budynek ma być gotowy w 2016 roku.
Perspektywa windy-rakiety dodaje dreszczy, ale może mieć też inne plusy. Tak szybka jazda oznacza, że nikt nie będzie się czuł niezręcznie podczas wymuszonych pogawędek czy nie będzie musiał słuchać irytującego nucenia piosenek czy pogwizdywania. A jeżeli taki pasażer się trafi, uciekniemy od niego w mniej niż minutę.
