niedziela, grudzień 10, 2023
Follow Us
środa, 29 styczeń 2014 15:33

Pijawka w ciekłym azocie Wyróżniony

Napisane przez Kos
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ozobranchus jantseanus Ozobranchus jantseanus fot. Dai Suzuki et al / PLOS ONE

Ozobranchus jantseanus na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. To mała, pasożytnicza pijawka żerująca na żółwiach słodkowodnych zamieszkująca Azję Wschodnią. Jednak kiedy umieścimy ją w ciekłym azocie, może przeżyć nawet 24 godziny.

To co niezwykłe to fakt, że wiele zwierząt nie potrafi przetrwać długo pod wodą o temperaturze krzepnięcia, nie mówiąc już o -196 stopniach Celsjusza. A to dlatego, że gdy woda się krystalizuje, zwykle powoduje to rozerwanie komórek. Tylko dwa inne znane gatunki mogą przetrwać zanurzenie w ciekłym azocie. Są to niesporczaki oraz larwy wywilżankowatych. Jednak wcześniej, najdłuższy okres zanurzenia trwał godzinę.

To jednak dopiero początek wytrzymałości tego niezwykłego gatunku. Każda pijawka umieszczona w -90 stopniach, przeżyła dziewięć miesięcy. Innymi słowy, te osobniki mogą łatwo przetrwać w temperaturze niższej, niż rekord zimna odnotowany termometrem na Ziemi. Niektóre z nich przeżyły w tej temperaturze 36 miesięcy lub ponad 2.5 roku.

Pijawki te zdaje się, że nie potrzebują czasu na aklimatyzację do ekstremalnych warunków, w przeciwieństwie do innych gatunków tolerujących zimno. Mogą przetrwać gwałtowne ochłodzenie do -196 stopni, by zaraz rozmrozić się w naturalnych warunkach. Osobniki przeżywały nawet do dwunastu takich prób w ciągu zaledwie kilku minut. Niektóre pijawki poddane tego typu torturom, których według badań nie przetrwał żaden inny gatunek, przeżyły ponad miesiąc w kąpieli wodnej, a podobno zginęły w wyniku głodu, a nie ekstremalnych temperatur.

Co dziwniejsze, zwierzęta te nie spotykają się z takimi warunkami w ich naturalnym środowisku. Według badań opublikowanych 22 stycznia w PLOS ONE, temperatura w ich otoczeniu spada zaledwie o kilka stopni poniżej zera i to na kilka godzin.

Naukowcy nie wiedzą jak pijawki są w stanie przeżyć w tak ekstremalnych warunkach. Mało prawdopodobnym jest, że czynią to poprzez akumulację cukrów, jak inne gatunki odporne na zimno, ponieważ nie wykryto tych związków w ich organizmie.

Wskazówki co do tego, jak te zwierzęta mogą przeżyć w tak ekstremalnie niskich temperaturach mogą mieć zastosowanie dla przyszłych technik kriokonserwacji.

a