Wizz Air ogłasza zamówienie na 20 samolotów Airbus A321XLR

Indyjska flota wojenna zyskała kolejny okręt podwodny zbudowany w oparciu o projekt francuskich łodzi typu Scorpene koncernu DCNS. Jednostka wejdzie do służby jeszcze w tym roku.

W Katowicach, Warszawie i Gdańsku odbyła się polska premiera samolotu Airbus 321, najnowszego nabytku niskokosztowych linii lotniczych Wizz Air. Prezentacji dokonał osobiście prezes firmy Jozsef Varadi. Wkrótce te nowoczesne samoloty trafią również do Polski, bowiem przewoźnik zamówił 140 takich maszyn.

Gdyby – jak sugeruje MON – rozdzielono zakup trzech okrętów podwodnych i rakiet manewrujących, to koszty zakupu znacznie by wzrosły – przekonuje wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Byłoby to więc nie tylko błędem strategicznym, lecz także biznesowym.

7 października br. fiński przewoźnik Finnair odbierze swojego pierwszego Airbusa A350 XWB, który od 21 listopada zacznie obsługiwać loty długodystansowe. W tym dniu maszyna poleci po raz pierwszy z Helsinek do Szanghaju.

Spółka z grupy Arcus - T-matic Systems, zajmująca się telematyką czyli połączeniem informatyki i technologii pomiarowych, opracowała nowatorskie rozwiązanie dla ubezpieczycieli i menedżerów flot.

SES (spółka akcyjna notowana na indeksach NYSE, Euronext Paris i Luxembourg Stock Exchange pod nazwą SESG), kontynuuje strategię rozwoju poprzez zakup kolejnych trzech satelitów: SES-14, SES-15 i SES-16/GovSat, które mają zostać wyniesione na orbitę w 2017 roku.

Ministerstwo Obrony Narodowej planuje rozbudowę polskiej Marynarki Wojennej. Chce wzmocnić w ten sposób nasz system odstraszania potencjalnych wrogów. Trwają rozmowy polskich władz z potencjalnymi dostawcami floty. Jednym z nich jest francuski koncern DCNS. Ostatnio pojawiły się również pogłoski mówiące o leasingu niemieckich okrętów podwodnych.

Dyrektor generalny jednego z największych rosyjskich okrętowców, Aleksandr Voznesensky, oznajmił dziennikarzom, że pływająca elektrownia jądrowa jest obecnie w trakcie budowy w jednej z rosyjskich stoczni. Dodał, że będzie dostępna do użytku prawdopodobnie w 2016 roku. Rosjanie nazywają to "pływającą stacją mocy". Statek już otrzymał nazwę Akademik Łomosonova.

Ekolodzy alarmują, że zasoby ryb w morzach maleją, co grozi wyniszczeniem tych ekosystemów i utratą pracy przez rybaków. Trzeba więc ograniczyć kwoty połowowe i wielkość flot. Tu dużą rolę ma do odegrania Polska, ponieważ nasi rybacy jako nieliczni w całej Unii Europejskiej ograniczyli swoją flotę i to aż o 40 proc. Ale podobne zmiany są niezbędne także w innych krajach UE, by przywrócić równowagę na morzach. Nowe zasady Wspólnej Polityki Rybackiej mają zacząć obowiązywać od stycznia.