„Słońce jest tutaj intensywniejsze, cieplejsze a góry czerwieńsze. Rosną kasztany, winorośl, migdały i figi, ludzie są dobrzy, wykształceni i uprzejmi” – pisał Hermann Hesse o Ticino.
Właściwa polska nazwa tej krainy to Tessyn, ale nikt się tym nie przejmuje. Mówimy Ticino i już.

Wśród ośmiu pociągów jeżdżących po Szwajcarii trasami panoramicznymi zaliczanymi do najpiękniejszych w świecie, polecanych przez STS – Swiss Travel System, do czołowych atrakcji należą Glacier Express – Ekspres Lodowcowy z St. Moritz i Davos do Zermatt oraz Bernina Express z St. Moritz i Davos, a także z Chur, do Tirano we włoskiej Lombardii.

Kiedyś był tu zapewne Święty las. To bowiem oznacza nazwa szwajcarskiego miasta Lugano, malowniczo położonego na północnym brzegu Lago di Lugano, 33 kilometrowej długości jeziora nazywanego przez Włochów, bo jest ono granicznym między tymi krajami, Lago Ceresio.