Biegli pismoznawcy potrafią wykryć fałszerstwo różnych dokumentów, np. testamentu. Ale analiza charakteru pisma jest wykorzystywana w kryminalistyce także w inny sposób. "Kiedy np. widzimy anonim z pogróżkami, pełen niekształtnych lub udziwnionych znaków, możemy przypuszczać, że autorem był dysgrafik lub osoba z zaburzeniami psychicznymi" - mówi PAP kryminalistyk prof. Akademii Leona Koźmińskiego Monika Całkiewicz.
a