Od razu napiszę, że przewodnik Bezdroży po Kijowie jest bardzo dobry, jeden z najlepszych w tej serii, a przeczytałem i zrecenzowałem już większość z dotychczas w niej wydanych.
Tego zespołu 15 złotych kopuł o idealnym kształcie cebul, nie widać z żadnej ulicy. Sobór św. Mikołaja Cudotwórcy oraz sąsiadujący z nim żeński, prawosławny monastyr Pokrowski (Opieki Matki Bożej), położone są bowiem nieco na uboczu.
Kozacy kojarzą się nam, Polakom, jak najgorzej. Przede wszystkim jako wrogowie w trakcie powstania Bohdana Chmielnickiego i krwawej wojny kozacko – polskiej, tak barwnie opisanej w trylogii Henryka Sienkiewicza.
W centrum Kijowa, (...) stoi neorenesansowy dom – pałacyk. A w nim, w Narodowym Muzeum Sztuki im. Barbary i Bohdana Chanenko, znajdują się najwspanialsze na Ukrainie zbiory sztuki antycznej, europejskiej i dalekowschodniej.
Jest w Kijowie dzielnica zwana Tatarką. Położona w północnej części ukraińskiej stolicy, kilka kilometrów od jej historycznego centrum i niedaleko od naddniestrzańskiego Podołu, który w średniowieczu stanowił osobne miasto
Jeżeli w tak bogatym w zabytki oraz atrakcyjne turystycznie miejsca, jakie posiada Ukraina, któryś z nich znalazł się na liście tutejszych „Siedmiu Cudów”, to musi reprezentować najwyższą klasę. A jednym z nich jest katolicki kościół p.w. św. Mikołaja w Kijowie.
Na naddnieprzańskim wzgórzu prawego, wysokiego brzegu rzeki, znajduje się jedno z tutejszych niezwykłych miejsc zwane Mogiłą Askolda. Chyba najstarsze, które można dokładnie datować, w liczącej już ponad 15 wieków stolicy Ukrainy.
W sobotę 29 czerwca br. na pokładzie pociągu IC 715 PKP Intercity podróżującego pomiędzy Przemyślem a Kijowem swoją podróż odbył milionowy pasażer. Od momentu uruchomienia połączenia przez Lwów zainteresowanie tą destynacją nieustannie rośnie.
Trzy lata w liczącym grubo ponad 15 wieków „Mieście złotych kopuł”, a tyle ma Kijów, to mniej niż mgnienie. Cezary Rudziński pisze o tym co nowego i starego w Kijowie.