- Jesteś tutaj:
- Start
- Kultura
- Spa&Welness
- cerkiew
W Kijowie, w jednym z klasztornych budynków najstarszego i najwyższej rangi prawosławnego monasteru wschodniej Słowiańszczyzny, można oglądać niezwykłą wystawę. Nazwana została Odrodzone Skarby Kijewsko-Pieczerskiej Ławry (Widrożdeni Skarby Kyjewo-Pieczerśkoj Ławry, w wersji angielskiej The revided Kyiv-Pechersk Lavra Treasures) i ma charakter stały. Interesująca jest ona nie tylko dla miłośników sztuki cerkiewnej oraz jej historyków i restauratorów. Ale przyciąga uwagę także większości zwiedzających ten zabytek zarówno w części będącej Narodowym Rezerwatem Historyczno-Kulturalnym, jak i pozostającej w posiadaniu ukraińskiej Cerkwi.
Na 7. Międzynarodowy Festiwal Cerkiewnego Dzwonienia w Supraślu k. Białegostoku organizatorzy zapraszają w dniach 7-8 maja 2016. Festiwal pod hasłem "Obwieszcza, wychwala, nawołuje" to jedyna taka impreza w kraju. Jej celem jest przede wszystkim kultywowanie ginącej w Polsce, unikatowej tradycji i twórczości cerkiewnego dzwonienia.
Być w Muszynie i chcieć skorzystać ze wszystkich atrakcji nie jest łatwo. Poza wędrówkami po pięknym - niezależnie od pory roku - Beskidzie Sądeckim można wyruszyć stąd szlakiem zabytkowych cerkwi, zajrzeć do mofetów lub poszaleć na nartach.
Uzdrowiskowa kariera tej huculskiej wioski położonej w malowniczej karpackiej dolinie Prutu na wysokości 500 – 600 m n.p.m. rozpoczęła się po wybudowaniu w latach 1890-1895 roku linii kolejowej ze Stanisławowa, obecnie Iwano-Frankiwśka, do Woronienki. I rozwinęła na początku, a zwłaszcza zaś w latach 30-tych XX wieku, gdy około 10-tysięczne dziś Jaremcze i pobliska Worochta, o której napiszę osobno, stało się obok Krynicy najpopularniejszym polskim uzdrowiskiem górskim. Wspomniana linia kolejowa na dalekich peryferiach imperium austriackich Habsburgów okazała się jednym ze znaczących osiągnięć polskiej techniki i myśli inżynierskiej.
Duża drewniana cerkiew zbudowana z potężnych bali na planie krzyża, z centralną ośmioboczną, przysadzistą wieżą, kryta gontami i z czterema niewielkimi zielonymi kopułkami, robi wrażenie. Jest nie tylko najcenniejszym i najstarszym zabytkiem architektonicznym Kołomyi, ale również jedną z najpiękniejszych starych świątyń Pokucia i Huculszczyzny.
Najstarszym z trzech zespołów architektoniczno-zabytkowych Starej Lubowli (słowacka nazwa: Stará Ľubovňa), jest nieco ponad 16-tysięczne obecnie miasto. Pierwsza bowiem pisana wzmianka o nim pochodzi z 1292 roku i dotyczy polsko-węgierskiego sporu o południowe tereny ziemi sądeckiej.
Zaledwie pięć kilometrów na południowy wschód od popularnej nad adriatyckiej miejscowości wypoczynkowej Budva położona jest najbardziej luksusowa w Czarnogórze wysepka Świętego Stefana (Sveti Stefan). Wysepka, gdyż ma ona zaledwie 12.400 m² powierzchni i stanowi obecnie kompleks wypoczynkowo-hotelowy składający się z dużego hotelu, kasyna dzięki czemu nazywana jest Adriatyckim Monakiem oraz kilkudziesięciu kamiennych bungalowów – dawniej głównie domów rybackich i kupieckich.
Jeżeli ktoś chce zobaczyć średniowieczne, śródziemnomorskie miasteczko z bogatą antyczną przeszłością wpisane w scenerię norweskiego fiordu, powinien przyjechać do Kotoru. I to nie na kilka godzin. Zapewniam, że warto.
Do 30 września, w ramach projektu "Otwarty Szlak Architektury Drewnianej", można zwiedzać wybrane obiekty znajdujące się na tym szlaku m.in. w Beskidzie Niskim i na Pogórzach Karpackich, ale tylko w województwie małopolskim.
Środek dosyć rozległego terytorium klasztoru zajmuje sobór Spaso-Preobrażeński (Przemienienia Pańskiego) z XVI-XVII wieku, z pięcioma cebulastymi kopułami. Obok stoi dzwonnica z tego samego okresu, z 19 dzwonami grającymi codziennie koncerty.
a