wtorek, kwiecień 23, 2024
Follow Us
czwartek, 21 marzec 2013 23:57

Na plusie mimo rynkowej zapaści Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Jacek Szwajcowski Jacek Szwajcowski Fot. arch.

Jedna z wiodących firm na rynku farmaceutycznych przedstawiła wyniki finansowe za 2012 rok. Choć jej zysk netto zmniejszył się w porównaniu do 2011 r. o ok. 30 proc., a rentowność netto spadła w tym czasie z 1,2 do 0,8 proc., przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 1,8 proc.

Jacek Szwajcowski, prezes Grupy Pelion poinformował, że zysk netto jego firmy za 2012 r. wyniósł 55,9 mln zł i był tym samym o ponad 30 proc. niższy w porównaniu do 2011 r. Najsłabsze wyniki firma odnotowała w linii detalicznej. W 2012 r. poniesiono koszty o charakterze nietypowym związane z dostosowaniem do nowych regulacji prawnych m.in. związane z programami lojalnościowymi dla pacjentów, ekspertyz prawnych, działań restrukturyzacyjnych (łączny koszt tych działań w 2012 r. wyniósł ok. 10,5 mln zł).

Rentowność netto Grupy wyniosła 0,8 proc. i jest to najniższy poziom od 10. lat. Planowana dalsza obniżka urzędowej marży hurtowej na lekach refundowanych o 1 p.p. w 2013 r. oraz kolejny 1 p.p. w 2014 może przyczynić się do dalszego spadku rentowności firmy.

Sytuacja firmy, jak i całej branży farmaceutycznej wynika po części z obecnego kryzysu gospodarczego. Jednak w największej mierze - ze zmian na rynku wymuszonych znowelizowaną ustawą refundacyjną. Spowodowała ona destabilizację rynku farmaceutycznego, co przełożyło się na znaczący spadek sprzedaży r/r po raz pierwszy od 20. lat. Głównym założeniem ustawy było zwiększenie dostępności leków dla pacjentów poprzez obniżenie urzędowych cen leków oraz poziomu odpłatności pacjenta. Jednak po wprowadzeniu nowej ustawy sytuacja pacjenta pogorszyła się – odpłatność pacjenta za leki na receptę refundowane wzrosła o 4 p.p., do 38 proc. A jednocześnie nastąpił dwukrotny wzrost wartości recept na leki refundowane, które zostały wypisane ze 100 proc. odpłatnością. Tymczasem pacjenci mają utrudniony dostęp do leków z uwagi na znaczne obniżenie stanów magazynowych aptek. Z uwagi na częste zmiany cen leków na listach refundacyjnych i braku mechanizmu wyrównującego ceny zakupionych wcześniej leków, aptekarze stracili łącznie 35 mln zł na przecenach stanów magazynowych.

Pelion Helthcare Group od 23. lat konsekwentnie buduje swoją pozycję na rynku ochrony zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem dystrybucji farmaceutycznej - przypomina Szwajcowski. W tym roku firma obchodzi 15-lecie wejścia na giełdę, które pozwoliło na jej dynamiczny rozwój. - W roku 2012, mimo spadającego rynku, udało nam się utrzymać sprzedaż na poziomie roku 2011. W aspekcie finansowym odczuwamy jednak duży niedosyt. Pomimo olbrzymich wysiłków – zmian zarządów kluczowych linii biznesowych, ograniczenia zatrudnienia o prawie 500 osób, zmniejszenia wynagrodzeń dla około 2000 pracowników, zysk netto spadł o 30 proc., a rentowność netto nie sięga nawet 1 proc. Rentowność operacyjna na poziomie 1,5 proc. wymaga od nas dalszego ograniczania inwestycji oraz kosztów prowadzonej działalności - ocenia prezes.

Rok 2012 przyniósł w Polsce nowe regulacje, które w znacznym stopniu uporządkowały rynek leków w Polsce. - Wśród nich znalazło się jednak kilka przepisów, które wyjątkowo trudno nam zrozumieć, gdyż godzą w dobro pacjenta, który miał być głównym beneficjentem zmian. I tak jak rozumiemy intencję (aczkolwiek jej nie podzielamy) ograniczenia sprzedaży leków refundowanych poprzez wprowadzenie sztywnych cen detalicznych dla pacjenta, to zupełnie nie potrafimy zrozumieć wprowadzenia sztywnych, a nie maksymalnych cen na szczeblu producent – hurtownia. W efekcie, państwo doprowadziło do sytuacji, w której hurtownia płaci więcej producentowi niż mogłaby płacić, gdyby obowiązywały warunki rynkowe. Stawia to w uprzywilejowanej pozycji producentów leków, których marża jest pod państwową ochroną przy równoczesnym cięciu marż dystrybucyjnych, które stanowią najmniejszą część ceny leku. Takie rozwiązania nie prowadzą do realizacji podstawowego celu ustawy refundacyjnej, jakim jest obniżanie cen leków dla pacjenta - komentuje Szwajcowski .

W jego opinii jeszcze trudniej zrozumieć całkowity zakaz reklamy aptek, podczas gdy regulator dopuszcza reklamę wielu produktów sprzedawanych w aptekach. W efekcie, duża część sprzedaży z aptek jest przekierowywana do sieci handlowych, stacji benzynowych czy drogerii, które reklamując się, skutecznie wykorzystują swoją przewagę konkurencyjną nad apteką. Takie regulacje nie prowadzą do obniżenia spożycia leków przez Polaków, czym kierował się regulator wprowadzając zakaz reklamy apteki. Świadczy to również o krótkowzroczności regulatora, gdyż apteki, które nie będą miały możliwości sprzedawania asortymentu, za który płaci wyłącznie klient, zmuszone będą w przyszłości swoją marżę na pokrycie kosztów działalności budować tylko na środkach pochodzących z refundacji.

Przywołane przykłady pokazują drastycznie gorszy sposób traktowania podmiotów dystrybucji farmaceutycznej w Polsce, które są gwarantem bezpieczeństwa farmakoterapii i dostępności pacjentów do leków - twierdzi prezes Grupy Pelion.

Od 1 stycznia 2013 r. nastąpiła druga z trzech zaplanowanych obniżek urzędowej marży na leki refundowane w obrocie hurtowym, która wynosi 6 proc., co oznacza, że sprzedaż leków refundowanych prowadzona jest poniżej progu rentowności, który wynosi 6,6 proc. Z analizy przeprowadzonej przez PWC wynika, że strata na dystrybucji leków refundowanych w latach 2013 i 2014, kiedy planowana jest kolejna obniżka marży, będzie wynosiła odpowiednio 88 mln zł i 148 mln zł (dane dla podmiotów o udziale w rynku sięgającym 70 proc.). W takich okolicznościach utrzymanie rentowności przez Pelion wskaźnika EBITDA na poziomie około 2,0 proc. będzie bardzo trudne, nie mówiąc już o jego wzroście.

{jumi [*9]}

a