Sytuacja makroekonomiczna Polski w 2012 roku była postrzegana jako dobra. W świetle niezłych, na tle Europy, danych za rok 2012 - rok 2013 może już niestety taki dobry nie być. Niezwykle optymistyczne prognozy budżetowe Ministerstwa Finansów - się nie spełnią. Obserwowane spadki produkcji w większości sektorów, kolejne podwyżki kosztów pracy oraz brak działań deregulacyjnych, które prowadziłby do istotnej zmiany jakościowej w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej - mogą ściągnąć na nas stagnację lub wręcz recesję. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja na rynku pracy. Głównym obszarze gdzie powstaje bogactwo. Stopa bezrobocia w III kwartale 2012 wyniosła ok. 12,7 proc., a wśród młodych do 25 roku życia - aż 27 proc. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło około 5,5 mln osób. Natomiast średnie wynagrodzenie brutto w listopadzie 2012 roku wynosiło 3780,64 zł.
Pomimo relatywnie dobrej sytuacji makroekonomicznej nadal trwa impas inwestycyjny. Przedsiębiorcy z niepokojem patrzą w przyszłość i wszelkie działania inwestycyjne podejmują z wielką ostrożnością. W 2012 roku rząd wprowadził kilka dalszych zmian, w ramach pakietu na rzecz rozwoju przedsiębiorczości. Zaowocowały one poprawą warunków funkcjonowania przedsiębiorstw w kilku obszarach, jednak nie przyniosły rozwiązań systemowych na szeroką skalę. W naszym przekonaniu – stwierdza raport ZPP - dokonane przez rząd reformy, choć niezwykle istotne i plasujące nas nieco wyżej w światowych rankingach, nadal pozostają niewystarczające. Należy mieć nadzieję, iż ten dobry kierunek będzie kontynuowany, dzięki czemu warunki prowadzenia biznesu w Polsce będą z roku na rok się poprawiać.
{jumi [*9]}