Jarosław Kaczyński ponownie ubolewał, że przedsiębiorcy wykazują niewielką skłonność do inwestowania. Miało to miejsce podczas konferencji „Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę”, która w miniony weekend odbyła się w Toruniu na uczelni prowadzonej przez fundację ojca Tadeusza Rydzyka. Ojca Dyrektora, którego to do inwestowania akurat namawiać nie trzeba, a nawet państwo powinno mu w tym pomagać. Gdyż geotermia, to fundament relacji państwo – kościół.
Podczas drugiego czytania na posiedzeniu plenarnym w Sejmie posłowie zadecydują o dalszym kształcie projektu „apteki dla aptekarza”. Sejmowa komisja nadzwyczajna zarekomendowała odrzucenie go w całości, a nowelizacja ma coraz większe grono przeciwników. Projektowane przepisy mogą nie tylko ograniczyć liczbę aptek i spowodować wzrost cen leków, lecz także mają charakter korupcjogenny – uważają mali przedsiębiorcy i właściciele aptek.
Zasada apteka dla aptekarza, którą starają się wprowadzić do prawa farmaceutycznego posłowie PIS z parlamentarnego zespołu ds. regulacji rynku farmaceutycznego przyczyni się do likwidacji aptek, wzrostu cen leków i utrudni pacjentom dostęp do opieki farmaceutycznej. To tylko niektóre z obaw branży farmaceutycznej, która krytycznym okiem patrzy na forsowany właśnie poselski projekt zmian w prawie farmaceutycznym. Autorzy projektu chcą, by poprawki weszły w życie już w przyszłym roku.
Zasada apteka dla aptekarza, którą starają się wprowadzić do prawa farmaceutycznego posłowie PIS z parlamentarnego zespołu ds. regulacji rynku farmaceutycznego przyczyni się do likwidacji aptek, wzrostu cen leków i utrudni pacjentom dostęp do opieki farmaceutycznej. To tylko niektóre z obaw branży farmaceutycznej, która krytycznym okiem patrzy na forsowany właśnie poselski projekt zmian w prawie farmaceutycznym. Autorzy projektu chcą, by poprawki weszły w życie już w przyszłym roku.
Projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego przewiduje, że aptekę będzie mógł założyć jedynie farmaceuta, co więcej będzie on mógł prowadzić nie więcej niż cztery placówki. Wprowadza też szczegółowe kryteria, według których apteki musi dzielić odległość minimum 1 km, a nowe pozwolenia będą wydawane tylko tam, gdzie na jedną placówkę przypada ponad 3 tys. mieszkańców. Zmiana przepisów ma m.in. zahamować monopolizację rynku. Część farmaceutów obawia się, że spowoduje to zamykanie aptek, utrudni pacjentom dostęp do leków i przełoży się na wzrost cen.
W ciągu kilku dni Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosi nowy konkurs na partnerów projektu e-podręcznik. Wyniki pierwszego, w którym startowało blisko kilkanaście podmiotów, zostały unieważnione. MEN przyznaje się do „proceduralnych nieścisłości”.
Państwo niechętnie wypuszcza ze swoich rąk kontrolę nad wolnym rynkiem. Otwarcie newralgicznych sektorów gospodarki dla podmiotów niepublicznych odbywa się z oporami. Dopóki nad polskim ustawodawcą nie zawiśnie groźba unijnych sankcji, dopóty broni się przed tym ze wszystkich sił.
Rząd kończy już prace nad ustawą Prawo pocztowe. Wkrótce powinna trafić do Parlamentu, więc – zdaniem Magdaleny Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej – termin otwarcia rynku pocztowego nie jest zagrożony. To oznacza, że od 1 stycznia 2013 roku inni operatory pocztowi, oprócz Poczty Polskiej, będą mogli dostarczać listy ważące do 50 gramów.
Komisja Europejska w ciągu trzech miesięcy oceni, czy dostęp do sieci światłowodów w Polsce nie jest zmonopolizowany przez TPSA.
Krajowa Izba Gospodarcza z niepokojem obserwuje działania legislacyjne Ministerstwa Infrastruktury, związane z uchwaleniem ustawy Prawo pocztowe.
a