czwartek, kwiecień 18, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/3848.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/3848
wtorek, 26 kwiecień 2016 13:48

Las wokół Czarnobyla to wielkie laboratorium

Okolice Czarnobyla to wielkie laboratorium do badania ewolucyjnych reakcji zwierząt i roślin na podwyższony poziom promieniowania radioaktywnego - mówią w rozmowie z PAP biolodzy z USA i Francji, którzy od lat badają strefę zamkniętą wokół Czarnobyla.

Dział: Nauka
wtorek, 02 grudzień 2014 13:00

Dron nad Czarnobylem, czyli "Pocztówki z Prypeci"

W 1986 roku nastąpiło stopienie się rdzenia reaktora jądrowego w Czarnobylu. Skala zniszczeń była ogromna, całe miasto opustoszało, a symbol technologicznej pychy człowieka przestał istnieć. Dzisiaj Prypeć jest dziwnym, acz nowoczesnym miastem duchów.

Dział: Nauka
niedziela, 01 maj 2011 01:53

Siódmy stopień

Kilka dni temu minęło 25 lat od wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu. Na fali tegorocznych wydarzeń w Fukushimie pamięć o tragedii na Ukrainie odżyła na nowo. Read MoreW Galerii Autograf na warszawskim Grochowie odbył się wernisaż prac młodego fotografa Łukasza Jurewicza i jego przyjaciela Pawła Martyszenki. „Siódmy stopień", bo taki nosi tytuł wystawa, jest opowieścią o tym jak, po niemal ćwierćwieczu wygląda miejscowość Prypeć położona w pobliżu elektrowni. Niegdyś miasto liczyło około pięćdziesięciu tysięcy mieszkańców – to więcej niż w podwarszawskim Piasecznie - dzisiaj nie ma tam nikogo. Pomysł uwiecznienia tego miejsca zrodził się przypadkiem podczas wycieczki do Odessy. Łukasz i Paweł odłączyli się od grupy i dalszą podróż odbyli własną trasą. Dojechali do Prypecia i tam powstały zdjęcia wnętrz budynków dawnej szkoły, przedszkola, szpitala, zakłady fryzjerskiego.

{gallery}3848{/gallery}

Narracja wystawy ma odzwierciedlać chronologię życia od narodzin do wieku dojrzałego, bo w nowozałożonym dla potrzeb elektrowni mieście ludzie nie zdążyli się zestarzeć.

Prace są zrobione w interesującej technice – składają się z czterech ujęć tego samego miejsca nałożonych na siebie w różnych wariantach. Każda z nich przedstawia miejsca absolutnie opuszczone, ogołocone ze sprzętów, które przedstawiały jakąś wartość. Oprócz brudnych ścian z odklejającą się farbą zostało niewiele. Duże wrażenie robi zdjęcie sali lekcyjnej ze zgromadzonymi portretami komunistycznych wodzów. W Prypeci dwadzieścia pięć lat temu czas się zatrzymał i to widać na tych fotografiach.

Wystawa potrwa do 14 maja

Dział: Warszawa

a