Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 08 październik 2012 10:03

Nike dostał Marek Bieńczyk Wyróżniony

Napisane przez Jacek Wilski
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Marek Bieńczyk, laureat tegorocznej nagrody Nike Marek Bieńczyk, laureat tegorocznej nagrody Nike fot. bookznami.pl

Tegoroczną Literacką Nagrodę Nike otrzymał Marek Bieńczyk. Doceniono jego dzieło pt. „Książka twarzy" zawierające rozprawy historycznoliterackie, recenzje, artykuły i posłowia. Bieńczyk konkurował z Szejnert, Springerem, Franaszkiem i trzema innymi kandydatami do nagrody.

Laureata nagrody Nike wyłoniło jury w składzie: Tadeusz Nyczek - przewodniczący, Marek Beylin, Przemysław Czapliński, Inga Iwasiów, Ryszard Koziołek, Adam Pomorski, Maria Poprzęcka i Iwona Smolka. W uzasadnieniu przewodniczący wspominał o odwadze pisarza do łączenia różnego rodzaju tematów i wątków oraz umiejętności godzenia tematów ważkich z błahymi.
Książka Bieńczyka jest bowiem zbiorem, w którym zamieszczono rozprawy historycznoliterackie, posłowia, recenzje, teksty wspomnieniowe, artykuły i recenzje pisane do różnych gazet. Już sama różnorodność gatunków usytuowanych obok siebie budzić musi zdziwienie czytelnika. Rozpiętość tematów także jest szeroka. Teksty zostały przyporządkowane do działów: „Sportiva", „Melancholica", „Sensualica", „Romantica", „Geografica" i kilku innych. To, co je łączy to fakt, że powstały przy jednym biurku. Autor porównuje swoją książkę do profilu na portalu społecznościowym Facebook. Znajdziemy tu więc ślad różnego rodzaju fascynacji Bieńczyka – jego rozważania o takich aktorach, jak Bogart czy takich pisarzach, jak Hemingway, Coetzee, Malaparte czy Chateubriand. Dowiemy się , jakie są korzyści picia wina, przeczytamy o wampirach melancholicznych i języku zakochanych. Słowem – cała różnorodność świata pojedynczego człowieka skupiona jak w soczewce.
Bieńczyk nie sądził, że tego rodzaju zbiór może zainteresować dużą liczbę osób. Podczas uroczystej gali wręczania nagrody w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego wspominał swoją wędrówkę po francuskich miejscach związanych z Michelem de Montaigne – twórcą eseju jako gatunku. Oglądanie pamiątek po autorze „Prób" skłoniło go do refleksji, że esejów nikt nie chce czytać i że zdobywają one sobie renomę dopiero po 500 latach. Po otrzymaniu nagrody Bieńczyk uznał, że będzie musiał zrewidować swoje przemyślenia.
„Książka twarzy" rywalizowała z sześcioma innymi książkami. Wśród nich były: "Włoskie szpilki" Magdaleny Tulli, "Dom żółwia. Zanzibar" Małgorzaty Szejnert, "Miedzianka. Historia znikania" Filipa Springera, "Imię i znamię" Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, "Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego" Krystyny Czerni i "Miłosz. Biografia" Andrzeja Franaszka.
Nike to literacka nagroda za najlepszą książkę roku. Konkurs podzielony jest na trzy etapy. W maju poznajemy 20 nominacji, a na początku września wyłania się 7 finalistów. Zwycięską książkę jury wybiera w dniu wręczenia nagrody, czyli w pierwszą niedzielę października. Laureat otrzymuje 100 tysięcy złotych i statuetkę Nike dłuta prof. Gustawa Zemły.

 

Do tej pory nagrodę Nike otrzymali m.in. Wiesław Myśliwski, Czesław Miłosz, Stanisław Barańczak, Tadeusz Różewicz, Jerzy Pilch, Andrzej Stasiuk, Olga Tokarczuk i Tadeusz Słobodzianek. W tym roku nagrodę przyznawano po raz 16. Fundatorami Nagrody Literackiej Nike są "Gazeta Wyborcza" i Fundacja Agory.

{jumi [*7]}

Artykuły powiązane

© 2019 KURIER365.PL