Hertman ma w planach wykorzystać wszystkie dotychczasowe prace. Chce je wystawić jednocześnie. Tego rodzaju wystawę można by zorganizować w muzeum. Jak na razie chętne do współpracy jest Muzeum Narodowe we Wrocławiu, z którego dyrektorem Mariuszem Hermansdorferem rozmawiał kaliski fotograf.
Pomysł na uliczną galerię powstał spontanicznie, jakby przez przypadek. Artysta chciał po prostu dodać kolorów kamienicy w centrum miasta. Ideą kaliskiego fotografika jest wieszanie na ścianie budynku przy ul. Targowej obrazów powszechnie znanych i podziwianych. Obraz Boticellego, jedno z najłsynniejszych dzieł renesansowego malarstwa, wzbudza zachwyt mieszkańców. Niektórzy z nich regularnie odwiedzają miejsce, gdzie wisi obraz.
Skan dzieła Boticellego wraz z krótką interpretacją obrazu oraz notka o jego autorze zajmuje 3 metry kwadratowe budynku. Herman zmienia swoją ekspozycję średnio raz na miesiąc. Nie wiadomo jednak, co zawiśnie przy Targowej po „Narodzinach Wenus". Artysta zapowiada, że będzie to dzieło współczesnego twórcy.
{jumi [*7]}