piątek, marzec 29, 2024
Follow Us
środa, 18 kwiecień 2012 12:13

Wieczorny seans we współczesnej Warszawie

Napisane przez Tadeusz Biernacki/ mat. pras.
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wieczorny seans we współczesnej Warszawie fot. wyd. MG

Rzadko kiedy zdarza się, by dwa wydawnictwa wydały w jednym czasie dwie różne książki młodego autora. A tak się stało w przypadku Krzysztofa Beśki, którego powieść „Wieczorny seans" ukaże się 19 kwietnia. 

Krzysztof Beśka to nie tylko prozaik, ale i dziennikarz, autor słuchowisk radiowych i tekstów piosenek. Do tej pory wydał „Wrzawę" (2004), „Bumerang" (2007), oraz „Fabrykę frajerów" (2009), za którą otrzymał Wawrzyn 2009 – Literacką Nagrodę Warmii i Mazur oraz Wawrzyn Czytelników.

Jego najnowsza książka wydana przez MG, „Wieczorny seans", to kryminał, którego akcja toczy się we współczesnej Warszawie. Podejrzane spelunki, squaty, złodziejskie agencje nieruchomości, bary, gdzie spotykają się kieszonkowcy, ale i hotelowe, bankietowe sale oraz modne kluby, w których bawią się beneficjenci systemu – to dekoracje tej trzymającej w napięciu, a jednocześnie prześmiewczej powieści.

Książka rozpoczyna się tajemniczą śmiercią, a potem pojawia się coraz więcej zagadek. W jednej z korporacyjnych firm zostaje zastrzelony dyrektor-despota. Sprawą zajmuje się komisarz Konstanty Podbiał, dość nietypowy gliniarz. Dla jednych nadaje się tylko do telewizyjnych wystąpień, prezentowania nowego typu munduru i brylowania u boku żony – popularnej aktorki, ale są i tacy, którzy widzą w nim "prawdziwego psa": o niewyparzonym języku, uciekającego się do nie zawsze regulaminowych metod, czasem zbyt porywczego, ale za to z ambicjami. Nie jest to jednak dobry czas w życiu komisarza: żona właśnie go zostawiła, co zostało zauważone i podchwycone przez kolorową prasę i plotkarskie portale internetowe. W tym samym czasie dochodzi do makabrycznego zdarzenia także na planie serialu, w którym występuje aktorka...

Czy te dwa zdarzenia mają ze sobą coś wspólnego? Wkrótce okazuje się, że klucza do zagadki należy szukać w nieodległej przeszłości, kiedy to na mapie miasta znajdowały się jeszcze kina noszące nazwy: "Moskwa", "Skarpa", "Sawa", "Relax", "Syrena".

{jumi [*7]}

a