W niedzielę ok. godz. 21 Straż Graniczna została poinformowana o bombie na modlińskim lotnisku. Służby potraktowały sprawę bardzo poważnie, ewakuowano nie tylko ludzi znajdujących się na terminalu ale też w samolotach - w sumie ok. 800 osób; cztery loty przekierowano na lotnisko w Warszawie. Po sprawdzeniu lotniska okazało się, że bomby nie ma.
Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim. 28-latek jeszcze we wtorek może usłyszeć zarzuty.
Źródło: www.kurier.pap.pl.