Na osadę, w której mieszkają osoby wykluczone społecznie prepersi natknęli się podczas jednej ze swoich wypraw. - Dom stoi na uboczu wsi Naglady pod Gietrzwałdem. Są tam trudne warunki socjalne, nie ma m.in. bieżącej wody. Ci ludzie, kilka rodzin, są bez pracy i jakichkolwiek perspektyw - powiedział PAP znany w środowisku polskich prepersów Piotr Czuryłło.
Czuryłło, który poznał bliżej mieszkańców osady, postanowił zorganizować tej grupie pomoc. - Jeden z mieszkańców, starszy już człowiek, pan Roman, interesuje się pszczelarstwem. Jego dziadek miał pasiekę, on też ma do tego smykałkę. Ten człowiek wyszedł z życiowego dołka, z nałogu alkoholowego, ale nie ma żadnego zajęcia. Sądzę, że założenie pasieki naprawdę może odmienić jego los. I los jego sąsiadów, bo pan Roman zadeklarował, że ich też nauczy obchodzenia się z pszczołami - mówi Czuryłło.
Źródło: www.kurier.pap.pl.