wtorek, kwiecień 16, 2024
Follow Us
wtorek, 15 wrzesień 2015 10:59

Wpadli złodzieje rowerów

Napisane przez KSP
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wpadli złodzieje rowerów fot. Komenda Stołeczna Policji

Mokotowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzieże rowerów w tej dzielnicy. Jeden z nich wpadł w ręce funkcjonariuszy zaraz po próbie kradzieży roweru na jednym ze strzeżonych osiedli przy ul. Wyględowskiej. Drugi został zatrzymany w mieszkaniu. Już wiadomo, że na swoim koncie ma co najmniej kradzież 3 innych rowerów.

Mężczyznom przedstawiono już zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Mokotowscy policjanci zostali wezwani na jedno ze strzeżonych osiedli przy ul. Wyględowskiej w Warszawie. Na funkcjonariuszy już czekali pracownicy ochrony, którzy poinformowali, że widzieli dwóch młodych mężczyzn kręcących się po osiedlu. Kiedy podjęli wobec nich interwencję, jeden z nich uciekł, a drugi wyrwał się pozostawiając plecak z zawartością. W plecaku były m.in. nożyce do cięcia metalu. Policjanci zaczęli szukać obu mężczyzn. W między czasie ustalono, że w garażu budynku przy ul. Przejazd, ktoś próbował ukraść rower. Linka zabezpieczająca rower, do którego był podpięty wózek dziecięcy, została przecięta. Policjanci zaczęli przeszukiwać okolice. Na ul. Żwirki i Wigury zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi jednego ze sprawców próby kradzieży. Mężczyzna początkowo wszystkiemu zaprzeczał, ale policjanci dysponowali jego dowodem osobistym, który był w zabezpieczonym plecaku. Maciej S. (21 l.) trafił do komendy przy ul. Malczewskiego. Tutaj przyznał, że wraz z kolegą próbował ukraść rower. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży.

Funkcjonariuszom z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu pozostawało zatrzymanie drugiego mężczyzny. Ustalili, że może przebywać w jednym z mieszkań przy ul. Deotymy. Pojechali więc pod wskazany adres i zatrzymali 19-letniego Kamila S. Mężczyzna został przewieziony do mokotowskiej komendy. Tutaj przyznał się do próby kradzieży. Jak się jednak okazało, nie był to pierwszy raz, kiedy wybrał się na Mokotów, by kraść rowery. Przyznał, że w lipcu przy ul. Chełmskiej ukradł jednoślad z rowerowni, a następnie go sprzedał na bazarze. Podobnie było w sierpniu przy Al. Niepodległości. Z niedomkniętej klatki schodowej trafił do piwnicy i stamtąd zabrał jednoślad, który spieniężył na bazarze. Mężczyzna przyznał też, że ukradł „damkę", która stała na tyłach jednej z pizzeri przy Al. Niepodległości. Ten rower również sprzedał.

Policjanci przedstawili Kamilowi S. zarzuty trzech kradzieży rowerów i usiłowania kradzieży z garażu przy ul. Przejazd.

Obu zatrzymanym grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

a