Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 17 luty 2014 13:58

Niewolnice władzy Wyróżniony

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Niewolnice władzy http://muza.com.pl

Pod koniec 2013 roku do księgarń trafił zbiór reportaży Lydii Cacho, zatytułowany "Niewolnice władzy".

Nakładem wydawnictwa Muza ukazała się książka zawierająca zbiór reportaży o handlu żywym towarem. Jej autorką jest Lydia Cacho, według Amnesty International najbardziej znana dziennikarka śledcza i obrończyni praw kobiet z Meksyku, która od lat walczy z niewolnictwem seksualnym i o prawa kobiet.
Lydia Cacho twierdzi, że współczesny rynek handlu żywym towarem, z niewolnictwem seksualnym
na czele, wkrótce przekroczy rozmiary niewolnictwa afrykańskiego. To drugi najbardziej dochodowy
czarny biznes po narkotykowym.

W swojej przejmującej książce tworzy globalną mapę współczesnego niewolnictwa. Materiały do tej książki zbierała pięć lat, jeżdżąc po świecie. Spotykała się z ofiarami i opisała ich dramatyczne losy. W związku ze swoją działalnością padła ofiarą gwałtu, ale sprawcy nie ponieśli kary. Wypowiedziała wojnę handlarzom żywym towarem w Meksyku i na całym świecie. Dzięki jej pracy zapadły wyroki dożywotniego więzienia, niestety, tylko dla nielicznych przestępców.

{gallery}16637{/gallery}

"Tamtej nocy umarłam. To było 21 kwietnia 1989 roku. (...) W ciągu dwudziestu czterech godzin zostałam zgwałcona w każdy możliwy sposób przez około czterdziestu mężczyzn. (...)  Zostałam wychowana w bardzo religijnym i bezpiecznym domu, a mimo to trafiłam w ręce mafii! Mój oprawca nie miał dwóch palców (...)." - to słowa porwanej w Japonii młodej turystki ze Stanów Zjednoczonych, która chciała poznać Kraj Kwitnącej Wiśni. I od autorki: "Yakuza to bardzo dobrze zorganizowana struktura przestępcza. Jest silniejsza i potężniejsza niż kiedykolwiek. Głównym obszarem jej działalności jest hadel ludźmi w celach seksualnych.".

"Zagraniczne ekspozytury chińskich mafii specjalizują się w imporcie podróbek, sprowadzaniu do pracy chińskich robotników oraz handlu kobietami i dziećmi w celach seksualnych. Wszystkie te przedsięwzięcia kontrolowane są przez rozmaite odłamy triad działające w Wielkiej Brytanii, Republice Południowej Afryki, Nowej Zelandii, Australii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Gwatemali, Nikaragui i Meksyku. Z czasem odkryłam, że w każdym mieście na świecie, w którym istnieją chińskie fabryki, dochodzi do wypadków handlu kobietami, mężczyznami i dziećmi. (...) Na szlaku handlarzy żywym towarem, prowadzącym od Cancun przez Los Cabos aż do Los Angeles dziewczęta zatrudniane są w fabrykach w których nie są przestrzegane prawa pracownicze, w domach publicznych i w salonach masażu (będących przykrywkami dla burdeli).

Korupcja, pranie brudnych pieniędzy, hadel ludźmi, narkotyki, seksturystyka... W tego typu działania zamieszane są zarówno władze, banki, organizacje przestępcze... "Wszędzie na świecie - od Kostaryki po Stany Zjednoczone, od Rosji po Japonie i od Wietnamu po Katar - słyszę ten sam argument: w prostytucji nie chodzi o rozkosz, chodzi o pieniądze.".

"W Tajlandii zarejestrowanych jest około 15 tysięcy Holendrów, wielu z nich mieszka w Pattayi. Według władz holenderskich w rzeczywistości powinno się raczej mówić o 50 tysiącach obywateli Holandii. Niektórzy z nich to mniej więcej sześćdziesięcioletni emeryci z przeszłością kryminalną. Większość pedofilów kupujących usługi dziewcząt i chłopców poniżej dziesiątego roku zycia pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Norwegii i kanady.".

To nie są historie sprzed lat. To teraźniejszość. "Niewolnice władzy" Lydii Cacho ujawniają naprawdę przerażający świat.

"Niewolnice władzy". Autor: Lydia Cacho; wydawnictwo Muza S.A.; Przetłumaczyli: Katarzyna Kuś i Paweł Wolak; Stron: 352; ISBN: 978-83-7758-192-6; Cena detaliczna: 34,99 zł.

 

 

Artykuły powiązane

© 2019 KURIER365.PL