środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/15537.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/15537
czwartek, 21 listopad 2013 16:43

Wystawa fotografii „Jazz DO IT" Wyróżniony

Napisane przez Informacja prasowa
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wystawa fotografii „Jazz DO IT" Fot.: Paweł Wójcik

Wernisaż prac Krzysztofa Wierzbowskiego i Bogdana Augustyniaka odbył się 20 listopada br. w Galerii Delfiny na warszawskim Powiślu. Wystawa pt: „Jazz DO IT" to efekt przeszło 10. lat fotografowania jazzu, czyli ludzi i miejsc związanych z tą muzyką.

Krzysztof Wierzbowski i Bogdan Augustyniak to niecodzienny duet fotografów. Poznali się w klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów w Łomży, do którego Wierzbowski przyjechał zrealizować reportaż o życiu zakonnym, a ojciec Augustyniak był jego przewodnikiem. Tak zaczęła się wspólna przyjaźń i pasja. Po 10 latach wspólnego fotografowania koncertów jazzowych i ich kulis postanowili wystawić swoje prace w Galerii Delfiny, przy ul. Smulikowskiego 10/2 w Warszawie.
Wystawę otworzyli: Anna Trochim, kierownik artystyczny Galerii Delfiny oraz Ignacy Krasicki, mąż śp. Delfiny Krasickiej, cenionej artystki i założycielki galerii. Gościnnie podczas wernisażu wystąpił duet jazzowy Jacek Mielcarek (sax) i Kuba Mielcarek, a o artystach i ich pracach opowiedział poeta Ernest Bryll.
- Jak powiedział Chmielowski w swej encyklopedii - koń jaki jest, każdy widzi. Tu są artyści, tu są obrazy, tu są zdjęcia. Ja widzę doskonałego konia, doskonałe zdjęcia. Nie dość, że są piękne,to robią wrażenie, jakby z każdym z tych artystów fotografowie byli zaprzyjaźnieni aż do szpiku kości, jakby artyści poświęcali co najmniej setki godzin na pozowanie, żeby dać taki efekt. To jest właśnie sztuka Polaka - znienacka osiągnąć sukces –podkreślił Ernest Bryll.

{gallery}15537{/gallery}
Dlaczego akurat jazz? - Odpowiedź jest prosta, chodzi o człowieka – mówił Krzysztof Wierzbowski, jeden z twórców. - Na co dzień zajmuję się reportażem społecznym, dokumentem, a fotografia jazzowa jest dla mnie bezpośrednim spojrzeniem na człowieka. Szukam zdjęć nie ze sceny, ale z kuluarów, szukam tego, co dzieje się na zapleczu, w garderobach. Chcę zobaczyć to, co dzieje się przed i po koncercie – tłumaczy Wierzbowski.
Na wystawie możemy podziwiać zdjęcia polskich i zagranicznych gwiazd, zebrane przez ostatnie 10 lat. Część zdjęć jest z ostatniego okresu, część jeszcze z początków 2003 roku. - Jednym z ważniejszych dla mnie zdjęć, które cenię sobie najbardziej, jest zdjęcie śp. Tomasza „Szakala" Szukalskiego, wykonane tuż przed śmiercią – mówił Wierzbowski. - Zdjęcie powstało za kulisami sceny, można na nim wyczytać pożegnalny gest Tomasza.
Bogdan Augustyniak na początku fotografował otacząjącą go przyrodę, dopiero po spotkaniu Wierzbowskiego zainteresował się fotografią jazzu.
- Na początku był człowiek, który ściągnął mnie z fotograficznego drzewa i tylko jego kompetencja, upór i taktowność wyrzucania moich zdjęć do kosza zmusiły mnie, żeby zacząć nad nimi myśleć. Tym człowiekiem był śp. Feliks Zwierzchowski. Fotografię jazzową i to co widać na ścianach Galerii Delfiny zawdzięczam Krzysztofowi – podkreślał Bogdan Augustyniak.
Wystawa fotografii Jazz DO IT dedykowana jest wszystkim tym, którzy swoją pasją i zaangażowaniem bezinteresownie promują muzykę jazzową.
Wystawę można zwiedzać do 12 grudnia br. w Galerii Delfiny przy ul. Smulikowskiego 10/2 od poniedziałku do piątku w godzinach 13-19, w soboty w godz. 13-18.

O TWÓRCACH:
Bogdan Augustyniak - ur. 1963 r. w Warszawie, od prawie 30 lat poznaje świat, jako franciszkanin. Jego zamiłowanie do górskich wędrówek i wspinaczki zetknęła go z Feliksem Zwierzchowskim, artystą-fotografikiem. To zaowocowało chęcią utrwalania tego, co ulotne, a co czasami trwa tylko przez chwilę, czyli "atmosfery" gór. Wtedy także rozpoczęła się współpraca z fotografikami z Łomży. W tym środowisku dorastał do swojej pierwszej wystawy o Tatrach.
Od tego był już tylko krok, żeby - współpracując z Krzysztofem Wierzbowskim - spróbować zmierzyć się z innym tematem w fotografii. Z tym, co "grało" mu w duszy - z jazzem.Drzwiami do tej pasji okazał się Robert Majewski, który po latach, razem ze swoim bratem Wojciechem, rozpoczynali wernisaż jazzowych zdjęć w galerii Delfiny Krasickiej w Warszawie. Później rozpoczęła się współpraca z fundacją EuroJazz, z Jurkiem Szczerbakowem oraz kolejne koncerty, spotkania z artystami "malujący dźwiękiem".
Krzysztof Wierzbowski - ur. 1975 r. Fotograf dokumentalista, członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Na co dzień pracuje nad reportażem społecznym oraz fotografią uliczną. Laureat wielu nagród w konkursach fotograficznych m.in. National Geographic, Grand Press Photo, News-reportaż, LeicaStreet Photo. W swoim dorobku fotograficznym ma wystawy indywidualne w Polsce oraz zbiorowe we Francji i Niemczech.
To, co szalenie ceni w fotografii koncertowej, to nie sam występ muzyków a kuluary, garderoby, korytarze w oczekiwaniu na koncert. To tam, jak mówi, dzieją się scenki dla fotografa, zajmującego się głównie dokumentem i reportażem, najciekawsze, często zaskakujące. A to głównie dlatego, że najczęściej fotograf jest tam osobą najmniej potrzebną i, jak to zwykle bywa, mówiąc delikatnie, wypraszaną.
Do fotografowania koncertów dziesięć lat temu namówił go Jerzy Szczerbakow. Z Bogdanem Augustyniakiem poznał się przy okazji realizacji reportażu o życiu zakonnym. Jako jednej z niewielu osób z "zewnątrz" w historii klasztoru dane mu było uczestniczyć we wszystkich zajęciach, jakie należą do codziennych obowiązków braci zakonnych.

Galeria Delfiny to ważne miejsce na kulturalnej mapie stolicy. Powstała w 1999 roku na warszawskim Powiślu. Galeria gościła już przeszło 100 wystaw wybitnych artystów z Polski i zagranicy, głównie z dziedziny malarstwa, tkaniny, fotografii i rzeźby. Od samego początku swojego istnienia była miejscem, w którym świat sztuki spotykał się ze światem biznesu. W Galerii można nie tylko kontemplować sztukę, ale również dokonać zakupu wystawionych prac. Galeria jest także miejscem organizacji wydarzeń o charakterze komercyjnym, w tym wernisaży, prezentacji czy zamkniętych spotkań świata sztuki i biznesu. Galerię wspierają: City Security oraz AM Art- Media Agencja PR.

{jumi [*7]}

Więcej w tej kategorii: « Muzeum z grantem Bez barier »

a