sobota, grudzień 14, 2024
Follow Us
poniedziałek, 20 grudzień 2021 16:04

Jak Wigilia to i pierogi. Tradycja chadza nowoczesnymi drogami Wyróżniony

Napisane przez mat.pras/red
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Pierogi Warzywnika – warzywne szaleństwo Soczewica za sprawą popularyzacji wegańskiej kuchni jest coraz szerzej wykorzystywana w naszym kraju Pierogi Warzywnika – warzywne szaleństwo Soczewica za sprawą popularyzacji wegańskiej kuchni jest coraz szerzej wykorzystywana w naszym kraju mat.pras

Nieodłącznym elementem Wigilijnego stołu jest na którym wedle tradycji ma znaleźć się dwanaście potraw są pierogi. W Wigilię właśnie, staropolski zwyczaj postnego jedzenia, łączy się z całkiem nowoczesnym wegetarianizmem i weganizemem. Kto by pomyślał. A jednak...

Jak połączyć tradycję z duchem nowoczesności i o czym pamiętać przygotowując pierogową ucztę?

W ostatnich latach na popularności zdecydowanie zyskują diety wegetariańska i wegańska. Zdrowe składniki, pochodzące od lokalnych dostawców to kolejne widoczne w kulinariach trendy. Ma to odzwierciedlenie w potrawach, które lądują na świątecznych stołach. Sięgamy po interesujące, często egzotyczne składniki i dodatki. Razem z szefem kuchni Pierogarni Stary Młyn prezentujemy garść wskazówek i propozycje trzech pierogowych inspiracji na zdrowe dania, które mogą zagościć na bożonarodzeniowym (i nie tylko) stole!

Pierogi Warzywnika – warzywne szaleństwo

Soczewica za sprawą popularyzacji wegańskiej kuchni jest coraz szerzej wykorzystywana w naszym kraju. Co ciekawe uważa się, że roślina ta była elementem diety człowieka już w czasach neolitu! Czerwona soczewica jest źródłem wielu składników odżywczych – zawiera dużo białka i błonnika. Ponadto, jest także dostarczycielem ważnych witamin m.in. witaminy B6 (wpływa na pracę układu nerwowego i prawidłowe ciśnienie krwi) i B9 (bierze udział w produkcji DNA). Dlatego to idealny składnik do farszu na pierogi. Dobrym rozwiązaniem jest połączenie jej z papryką, która oprócz wartości odżywczych, oferuje olejki eteryczne, nadające potrawie charakterystycznego smaku i aromatu. Wskazane jest eksperymentowanie, można mieszać rodzaje papryki – zdecydować się na wersję łagodną lub ostrzejszą – pełna dowolność. Crème de la crème tego dania to ciasto koloru pomarańczowego. Wbrew pozorom zrobienie go to nic trudnego. Ugotowaną i pokrojoną marchewkę należy zmiksować na gładki krem, następnie dodać do innych składników i ugnieść ciasto. Tym sposobem, nie dokładając sobie wiele pracy, otrzymujemy interesująco wyglądające, zdrowe i smaczne danie.

Pierogi Gajowego – niecodzienne połączenie

Kolejną bezmięsną propozycją jest niecodzienne połączenie grzybów i kaszy gryczanej. Wszyscy znamy pierogi z grzybami, a także wersję z kaszą i serem. Połączenie tych dwóch rodzajów może wielu zaskoczyć, jednak po skosztowaniu jest to zaskoczenie jak najbardziej pozytywne. Do farszu można wykorzystać suszone grzyby, nie wolno przesadzić z ich ilością, bo oprócz tego, że zawierają dużo białka to są dość kaloryczne. Oczywiście najsmaczniejsze będą grzyby, które sami zebraliśmy i zasuszyliśmy. Głównym elementem dania jest kasza gryczana, często niesłusznie traktowana jest w naszej kuchni „po macoszemu”. Ten składnik zasługuje na zdecydowanie większe uznanie – obniża poziom cholesterolu i reguluje ciśnienie krwi. W celu podkreślenia smaku do farszu warto dodać także tymianek – poprawia trawienie i przyspiesza przemianę materii. Co najważniejsze, zioło ma wyrazisty smak, który świetnie uzupełnia się z innymi składnikami. Dopełnieniem dania jest pietruszkowe ciasto, które wykonuje się podobnie do marchewkowego. Należy ugotować, pokroić i zmiksować pietruszkę do konsystencji puree, a następnie dodać do innych składników ciasta.

Pierogi Pirackie – sandacz i tajny składnik

Pierogi Pirackie mogą być podwójnym zaskoczeniem dla biesiadników. Po pierwsze, w ich farszu znaleźć można pyszną rybę. – Sandacz należy do tak zwanych ryb chudych. Oznacza to, że ma niską zawartość tłuszczów, dzięki temu próżno szukać niezdrowych tłuszczów nasyconych. Dodatkowo jest źródłem pełnowartościowego białka. Aby zrobić dobry farsz, filet z sandacza należy drobno pokroić. Następnie trzeba upiec w piekarniku lub podsmażyć na patelni razem z marchewką i porem pokrojonym w półplasterki. Taką mieszankę łączymy z ziemniakami i farsz jest gotowy – tłumaczy Marcin Latarski, szef kuchni Pierogarni Stary Młyn. Po drugie, możemy użyć tajemniczego składnika, który zabarwia pierogowe ciasto na czarny kolor. Atrament z mątwy, bo o nim mowa, to popularny w kuchni śródziemnomorskiej składnik, który oprócz walorów estetycznych, nadaje potrawom także „smaku i aromatu morza”.

O czym warto pamiętać przygotowując pierogi?

Przede wszystkim należy zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia pracy. Niezbędna jest solidna stolnica, drewniana łyżka, obszerna misa do mieszania składników i wałek do ciasta. Oczywiście nie można zapomnieć o szklance lub foremce do wykrawania porcji ciasta. Żeby danie wyszło smaczne należy użyć świeżej mąki pszennej, najlepiej typu 500 lub 480, ponieważ ciasto z niej wyrobione jest odpowiednio lepkie i miękkie. Można zdecydować się także na mąkę orkiszową, która jest zdrowsza – zawiera błonnik i duże ilości białka, ale przede wszystkim pełna jest soli mineralnych m.in. manganu, magnezu, żelaza, fosforu, wapnia i selenu. Wyrobione ciasto warto odstawić na kilkanaście minut, ułatwi to rozwałkowanie i zwiększy jego plastyczność.

Do gotowania pierogów wskazane jest użycie dużego garnka i regularne mieszanie zawartości. Dzięki temu pierogi nie sklejają się ze sobą, a cała powierzchnia ciasta będzie podlegać równomiernej obróbce termicznej. Wrzucając pierogi pojedynczo do osolonego wrzątku, a nie na raz, unikniemy spadku temperatury wody. Jak długo je gotować? – Najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać jest to, żeby czas gotowania liczyć dopiero od momentu wypłynięcia pierogów na powierzchnię gotującej się wody. Nie możemy odejść daleko od kuchenki, żeby nie przegapić tego ważnego momentu. Pierogi powinny gotować się od 3 do 5 minut. Taki czas zagwarantuje nam, że pierogi nie będą surowe, unikniemy także ich rozgotowania. Pamiętajmy też, żeby pierogów nie wylewać na sitko, tylko wyławiać łyżką cedzakową, w przeciwnym razie mogą się rozwalić, a cała nasza staranna praca przy ich zlepianiu pójdzie na marne – radzi Marcin Latarski, szef kuchni Starego Młyna.

Oczywiście Polacy wciąż kochają „klasyczne” odsłony pierogów, jednak coraz śmielej eksperymentujemy. Wybieramy niecodzienne składniki, które mogą ożywić nasze kubki smakowe i wprawić gości w zachwyt. Należy pamiętać, żeby w kuchni czerpać z tradycji i iść z duchem czasu!

***
Pierogarnia Stary Młyn to sieć restauracji, które istnieją na kulinarnej mapie od 2007 roku. Pierwszy lokal został otwarty w Toruniu jako Stary Toruń i doskonale wpisał się w klimat starówki oraz zyskał zainteresowanie Gości. Menu oparte na tradycyjnych recepturach oraz unikalny wystrój wnętrza sprawdziły się idealnie, dlatego po 16 miesiącach powstała druga restauracja. Od 2009 roku rozpoczęto budowę systemu franczyzowego. Obecnie Pierogarnię Stary Młyn można spotkać w Bydgoszczy, Gdańsku, Poznaniu oraz Łodzi.

Stary Młyn przygotowuje najwyższej jakości potrawy z zachowaniem tradycji przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Największym atutem wyrobów są produkty pochodzące od lokalnych producentów, dzięki którym uzyskany smak to raj dla podniebienia.

a