sobota, kwiecień 20, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/23967.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/23967
wtorek, 07 czerwiec 2016 00:00

Nowe Miasto nad Metują Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Nowe Miasto nad Metują Fot.: Cezary Rudziński

Metuja, po czesku Metuje, to niewielka, ma zaledwie 70 km długości, rzeka w Sudetach i północnych Czechach, lewobrzeżny dopływ Łaby. Na tyle jednak ważna w przeszłości, od średniowiecza poczynając, że powstało nad nią kilka historycznych czeskich miast: Hronov, Jaroměř, Nachod, Nové Město czy Teplice. Nazwy tych dwu ostatnich uzupełnia „nad Metuji" – nad Metują.

Nowe Miasto, w którym jestem, ma wyjątkowo dokładną datę założenia: 10 sierpnia 1501 roku. A kamień węgielny pod nie położył w tym dniu Jan Černčický z Kácova.

Skalisty cypel omywany nurtem rzeki

Miejsce wybrał idealne. Na skale wznoszącej się w zakolu Metuji, dzięki czemu otoczone było z trzech stron wodą. Otrzymało ono prawo organizowania targów, pobierania ceł oraz warzenia piwa. Niestety z tamtego, drewnianego miasta, niemal nic nie przetrwało. Od pioruna, który trafił w 1526 roku w dom w rynku, rozpoczął się pożar, który strawił całe Nové Město wraz z siedzibą jego założyciela. W rok później sprzedał on więc pogorzelisko Wojciechowi z Pernštejna, a ten polecił odbudować miasto, już murowane, w stylu renesansowym.
Ale i on nie pozostał długo jego właścicielem. Następnymi, w 1548 r., zostali Štubenbergowie, po nich Albrecht von Wallenstein, Trčkove z Lipy, zaś w XVII w. szkocki wachmistrz Walter Leslie awansowany do stopnia feldmarszałka i nagrodzony tytułem hrabiowskim, i inni. A odbudowa oraz rozbudowa miasta trwała wiele lat. Podobnie jak zamku stojącego w pobliżu rynku. Ale on jest na tyle ciekawy, że zasługuje na osobne opisanie. Pożary, wojny i inne brzemienne w skutki wydarzenia powodowały, że z upływem czasu renesansowe miasteczko coraz bardziej przybierało inny wygląd.

Miejski rezerwat historyczny

W latach 1951-1954 dzięki zabiegom tutejszego historyka Jana Juránka przeprowadzono rewitalizację zabytkowego centrum i przekształcono je w miejski rezerwat historyczny. Jego rdzeń stanowi podłużny rynek – Husovo námesti, o kształcie nieco nieregularnego prostokąta. Otoczony ze wszystkich stron kilkudziesięcioma kamieniczkami z renesansowymi podcieniami. Ich partery zajmują sklepy, restauracje, kawiarnia, lodziarnia itp. Na piętrach – niemal wyłącznie są to domy jednopiętrowe, w paru wyjątkach dwupiętrowe – wiele z ciekawą przeszłością, są mieszkania.
Tak np. w tzw. Spolkovym důmu (Dom związkowy) ozdobionym zegarem słonecznym, były niegdyś kramy mięsne, nad nimi szkoła, a później urząd miasta. Na ościeży z piaskowca nad wejściem do domu nr 1221 można odczytać wyryty tekst: „Jakub... důchodni z Bohdanče", czyli Jakub, poborca podatkowy z Bohdanče i rok 1531. Na kamiennym portalu domu nr 1231 znajduje się napis: „Pan Waczlaw 1534". W stojącym na sąsiedniej, wschodniej pierzei domu wybuchł w 1888 r. od pioruna pożar, który zniszczył wszystkie kamieniczki na tej pierzei.

Kolumny dziękczynne w rynku

Narożny, od strony zachodniej, dom w południowej pierzei, nr 1209, w którym obecnie mieści się zasadnicza szkoła artystyczna z Salą Ślubów urzędu miejskiego, od XV w. był ratuszem. W rynku stoją dwie kolumny oraz dawna studnia. W jego południowej części barokowa kolumna maryjna (Mariánsky sloup) wzniesiona w 1663 roku w podzięce za uratowanie miasta przed zarazą. Natomiast w północnej części stoi kolumna Trójcy Przenajświętszej z 1767. Postawiło ją miasto, aby upamiętnić zakończenie Wojny Siedmioletniej między Austrią i Prusami.

{gallery}23967{/gallery}
Kilka metrów od niej znajduje się studnia, która od XVI do XIX w. zaopatrywała mieszkańców w wodę. Później ją zasypano, ale w ramach rewaloryzacji zabytkowego centrum oczyszczono i można do niej obecnie zaglądać. Do północnej pierzei rynku, trochę od niej cofnięty w jej zachodnim rogu, stoi kościół św. Trójcy. Jego budowę rozpoczętą w roku 1513 przerwał pożar, dokończono ją w 1541 r. i, co podkreśla się w folderze – informatorze po Miejskim Rezerwacie Historycznym wydanym w języku czeskim i polskim (do naszej Kudowy Zdroju jest stąd zaledwie kilkanaście kilometrów) – od tamtej pory zachował się on w oryginalnym stanie.

Pomniki

Większość jego barokowego wnętrza i wyposażenia pochodzi z XVII w. Szczególnie godny uwagi jest w nim ołtarz główny, organy i freski. Między tą świątynią i zachodnią pierzeją rynku w 2001 r. stanął pomnik założyciela miasta Jana Černčickego z Kácova, dłuta rzeźbiarza Petra Novaka. Natomiast przy odchodzącej na południe od rynku ulicy, tuż za jego pierzeją, stoi inny zabytek: baszta Zázvorka, niegdyś jeden z elementów systemu obronnego miasta i zamku. A miejskie mury miały po 2,5 metra grubości u podstawy i wysokość 6 metrów. W baszcie tej mieściło się więzienie, a obecnie miejska galeria.
Po południowo wschodniej stronie rynku, między arkadami jego pierzei i zamkiem, w ogrodzie dawnego browaru, stoi pomnik Bedrzycha Smetany. Ten wielki czeski kompozytor urodził się co prawda (w 1824 r.) w Litomyszlu, ale w 1818 r. jego ojciec Franciszek był najemcą zamkowego browaru. Zaś Bedrzych przyjeżdżał tu do krewnych oraz siostrzenicy Luizy, dla której skomponował nawet Polkę Luizy (Luisina polka). Kilka metrów na północ od browarnianego ogrodu stoi, od roku 1663, fontanna zbudowana z piaskowca. Również w najbliższym sąsiedztwie rynku znajduje się co najmniej kilka wartych zobaczenia obiektów.

W najbliższej okolicy rynku

W odchodzącej na południe, od południowo-zachodniego rogu rynku, ulicy, jest to m.in. figura św. Jana Nepomucena z 1709 roku. A także Alegoria Metuje, rzeźba Olbrama Zubka oraz pomnik Ofiarom I i II wojny światowej z lat 1926-1929, autorstwa Jozefa Bilka i Vratislava Hakaufa. W pobliżu, kilkadziesiąt metrów na północny wschód stoi inny zabytek: dawna baszta artyleryjska, która broniła jedynego dostępnego wejścia do miasta. W jego najstarszej części, omywanego z trzech stron wodami Metuji „jęzora" Horskégo předměsti, rokokowy kościółek św. Jana Nepomucena z 1738 roku. Niektóre domy na tym przedmieściu zachowały swój pierwotny wygląd z czasów ich budowy w XVIII w.
Kilka wartych zobaczenia zabytków znajduje się również na północ od rynku, na dawnym Krajském předměsti. Przede wszystkim tak zwany Willarsburský dům. Nad jego portalem umieszczona została kamienna rzeźba św. Jana Nepomucena, a pod nią herb właściciela, burmistrza Václava Josefa de Willasburg. A trochę dalej na północ stoi klasztor Braci Miłosierdzia z dobudowanym w 1769 roku kościołem Narodzenia NMP. W przeszłości w klasztorze tym znajdował się szpital. Jak już wspomniałem, dominantą miasta oraz bardzo ciekawym zabytkiem jest tutejszy zamek Pernštejnów. O nim napiszę jednak już wkrótce osobno.

Autor uczestniczył w międzynarodowej podróży studyjnej dla dziennikarzy (Press Trip) zorganizowanej przez Czeską Narodową Organizację Turystyczną Czech Tourism w Pradze.

a