środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/23025.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/23025
czwartek, 11 luty 2016 00:00

Kuks. Perła baroku nad Łabą (1) Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kuks. Perła baroku nad Łabą (1) Fot.: Cezary Rudziński

Stoję na niższym, lewym brzegu Łaby, przy reprezentacyjnych, kamiennych schodach prowadzących do, również kamiennego, mostu przez nią prowadzącego do dawnego kompleksu szpitalno-klasztornego z kościołem, stojącego na skraju wyższej, nadrzecznej skarpy na brzegu prawym. I trudno mi uwierzyć, że trzy wieki temu było to jedno z trzech najsłynniejszych europejskich uzdrowisk, obok Akwizgranu i Baden Baden. W dalekim cieniu którego pozostawały największe dziś i najbardziej znane spośród czeskich Karlowe Wary.

Potrzeba również sporej wyobraźni aby przedstawić sobie, że ta słynna rzeka, którą najlepiej znam z Drezna i rejsów statkami po jego okolicach, a tu, na 48 kilometrze od jej źródeł, przypominająca wielkością i szerokością kanał melioracyjny, potrafiła w 1740 roku tak wezbrać, że powódź spowodowała zniszczenia, które oznaczały kres kurortu Kuks. Wody rzeki zalały źródła wód mineralnych, zniosły lub zrujnowały większość obiektów uzdrowiska. Resztki pałacu przetrwały do pożaru w 1896 roku, po którym rozebrano je. Zachowała się część budynków wykorzystywanych ostatnio jako domy uzdrowiskowe i gospoda.

Wieś uzdrowiskowa w pobliżu granicy z Polską

I niemal wszystko na wyższym, prawym brzegu rzeki. Kuks jest obecnie wsią, która liczy tylko nieco ponad 250 stałych mieszkańców. Położona jest w północno – wschodnich Czechach, w połowie drogi między miastami: Jaromièř i Dvůr Králové oraz około 30 km od granicy z Polską. Droga od parkingu do części uzdrowiskowej, bo Kuks ponownie jest od niedawna uzdrowiskiem, prowadzi między, przeważnie drewnianymi domami, stojącymi tu od początku XVIII wieku. Wówczas mieszkali w niej lokaje, kucharze, służący oraz inni pracownicy.
Wielka rewaloryzacja tutejszych zabytków przeprowadzona w latach 2010 – 2015 kosztem ponad pół miliarda czeskich koron (około 80 mln złotych), w znacznej części z funduszy europejskich spowodowała, że ta dawna perła czeskiego baroku przyciąga coraz liczniejszych turystów i kuracjuszy. A ma czym! Stworzył ją, a przynajmniej jego pieniądze i gust, hrabia Franciszek Antoni Szpork (Franz Anton Graf Sporck, w czeskiej pisowni Špork, 1662-1738). Był on synem Johanna (Jana) Szporka, cesarskiego pułkownika, później generała, bardzo zasłużonego dla imperium Habsburgów.

Zdolny arystokrata

Arystokratyczny tytuł zdobył on na polach chwały, stał się jednym z najzamożniejszych obywateli kraju. Zaś matką Franciszka była druga żon hrabiego, młodsza od niego o 28 lat, Eleonora Maria Katarzyna Finecken z Meklemburgii. Ich pierworodny syn – miał również brata i dwie siostry – okazał się dzieckiem wyjątkowo zdolnym. Już jako siedmiolatek rozpoczął naukę łaciny. Mając 13 lat zaczął studiować filozofię w praskim kolegium jezuickim Clementinum, który ukończył mając ich 17. Wkrótce po tym został sierotą, gdyż jego ukochana matka zmarła w Valenciennes w Belgii, gdy miał 12 lat, i tam została pochowana.
Zaś ojciec w 1679 r. Dysponując ogromnym majątkiem młody hrabia ruszył na poznawanie Europy: do Włoch, Hiszpanii, Francji, Anglii, Niderlandów, Niemiec oraz Austrii. Oczarowany został podobno przepychem dworu Ludwika XIV we Francji. Podczas pobytu w Valenciennes chciał zabrać ciało matki. Gdy jednak nie uzyskał na to zgody ze względów sanitarnych, zabrał tylko jej odkażoną czaszkę. Stała się ona jego relikwią przechowywaną w pozłacanej szkatule, do której modlił się codziennie. Obecnie wystawioną na widok publiczny w muzeum, do czego jeszcze wrócę.

Europejski kurort XVIII wieku

W 1684 roku osiadł na stale w rodzinnych stronach. Wtedy też odkryto, a w 10 lat później opisano naukowo, źródła wód leczniczych w należącym do niego Kuksie. Co całkowicie odmieniło nie tylko los tej wsi, ale i życie hrabiego. Postanowił zbudować w niej, na wzór innych sławnych, uzdrowisko dla wyższych sfer. Poczynając od 1695 roku zbudował w niej dla siebie pałac, a obok dom zdrojowy oraz inne obiekty i urządzenia sanatoryjne. M.in. pijalnię wód nad źródłami nad Łabą z pierwsza w Czechach drewnianą kolumnadą, aby kuracjusze popijający wodę na stojąco mieli ochronę przed deszczem i słońcem.

{gallery}23025{/gallery}
Ponadto teatr – operę wenecką i tereny wypoczynkowe. A także wspomniane już wielkie i szerokie kamienne schody prowadzące na brzeg rzeki. Z rzeźbami i kaskadami po obu stronach. Podczas imprez zamieniały się one w fontanny, z których płynęło wino dla gości. W 1707 r. na wyższym, prawym brzegu rzeki, vis a vis swojego pałacu i uzdrowiska, polecił zbudować wielki szpital dla weteranów wojen, inwalidów wojennych i biedaków oraz przytułek dla samotnych żołnierzy. Opiekowali się nimi mnisi Bractwa Miłosierdzia, dla których powstały oczywiście pomieszczenia klasztorne.

Czeski Michał Anioł

Centralnym obiektem tego kompleksu łączącym dwa skrzydła szpitala, wzniesionym w latach 1707 – 1717 na wprost przedłużenia schodów i prowadzącej dalej, przez most na Łabie, pod górę zbocza, kamiennej alei, stał się kościół p.w. Świętej Trójcy. Autorem jego projektu był włoski architekt Giovanni B. Alliprandi. Budowę całego kompleksu na planie czworoboku zakończono w roku 1743, w pięć lat po śmierci fundatora oraz trzy po tragicznej powodzi, która jednak w tym miejscu tak wysoko nie sięgnęła. Są w nim niewielkie skrzydła tworzące dziedziniec. A za nim ogród w stylu francuskim, z fontannami i rzeźbami, do którego prowadzi ozdobna brama.
Natomiast od strony rzeki na skarpie zbudowano piękne, rozległe tarasy. Momentem szczególnym w życiu hrabiego Franciszka, a także dziejach Kuksu, stało się poznanie przez niego w Tyrolu młodego, niezwykle utalentowanego rzeźbiarza Matthiasa (Matyáša) Bernarda Brauna (1684-1738) nazwanego później „Czeskim Michałem Aniołem". W 1710 roku, jako nieznany 26-letni artysta wykuł on dla Mostu Karola w Pradze „Wizję św. Ludgardy". Swoje umiejętności doskonalił studiując we Włoszech. Do Kuksu sprowadził go, wraz z całym warsztatem, właściciel tego uzdrowiska w roku 1715.

Wspaniałe rzeźby

I artysta pracował w nim niemal do samej śmierci. Dopiero pod koniec życia, gdy ciężko chory na gruźlicę, nie mógł już pracować, przekazał warsztat kuzynowi. Stworzył ogromną galerię barokowych rzeźb. Przede wszystkim nadnaturalnej wielkości personifikację ludzkich Cnót i Występków („Ctnosti a Neřesti"). Wykute zostały one w piaskowcu w latach 1712 – 1731 i składają się z 24 postaci kobiecych z symbolizującymi te ludzkie cechy twarzami i gestami.
Cnoty to: Wiara, Nadzieja, Miłość, Cierpliwość, Mądrość, Odwaga, Niewinność, Pracowitość, Umiarkowanie, Szczerość, Sprawiedliwość i Wstrzemięźliwość. Natomiast Występki: Pycha, Łakomstwo, Zawiść, Rozwiązłość, Obżarstwo, Gniew, Lenistwo, Rozpacz, Lekkomyślność, Obelga i Oszustwo. Stały one pierwotnie wzdłuż szpitalnych skrzydeł. Zaś przed kościołem rzeźby 8 błogosławieństw, a także figury przedstawiające Religię oraz Anioły szczęśliwej i żałosnej śmierci.

Na drugą część zapraszamy 16.02.2016

Autor uczestniczył w międzynarodowej podróży studyjnej dla dziennikarzy (Press Trip) zorganizowanej przez Czeską Narodową Organizację Turystyczną Czech Tourism w Pradze.

a