wtorek, kwiecień 23, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/9084.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/9084
sobota, 08 wrzesień 2012 10:36

Atrakcje Irlandii - wyspy w kolorze chlorofilu Wyróżniony

Napisane przez Grzegorz Micuła
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Park Narodowy Killarney Park Narodowy Killarney Fot.: Grzegorz Micuła

Szmaragdowa wyspa na zachodniej krawędzi Europy zachwyca wspaniałymi krajobrazami i życzliwością mieszkańców. Wyspa słynie ze nastrojowej celtyckiej muzyki i dynamicznych irlandzkich tańców.

Spotykane co krok relikty przeszłości, dolmeny i menhiry, grobowce i grodziska oraz ruiny klasztorów i zamków przypominają o celtyckiej epoce legendarnych bohaterów i niezwykle ciekawej historii Irlandii. Zachwycają malownicze jeziora i piękne góry oraz cudowne atlantyckie klify Moheru. W dzisiejszym odcinku opowiem o malowniczych trasach, ostatnim porcie Titanica i największej kadzi gorzelnianej.

 

Miasto na bagnach
Cork to najważniejsze dziś miasto południowej Irlandii położone jest na długiej wyspie na rzece Lee a swoją nazwę wywodzi od bagnistych terenów nad rzeką Lee (Corcaigh to po irlandzku bagnisko). Około 650 r. św. Finbarr założył tu klasztor, łupiony kilkakrotnie przez wikingów, którzy w IX w. zbudowali tu miasto. Podczas wojny w 1690 r. Cork opowiedział się za zdetronizowany m królem Jakubem II, co skończyło się rabunkiem miasta i zniszczeniem jego murów obronnych.
Wiele dzisiejszych ulic było niegdyś kanałami żeglownymi, przy których stały magazyny, składy i rezydencje kupców. Kanałem była niegdyś także dzisiejsza ruchliwa St. Patrick Street główna ulica miasta. Wąskie uliczki, kanały żeglowne i georgiańska architektura tworzą dziś niepowtarzalny klimat Corku.
Najstarszą budowlą miasta jest Red Abbey – pozostałości XIII-wiecznego opactwa Augustianów. Na południe od rzeki Lee stoi katedra św. Finbarra, założyciela i patrona miasta, której strzelista wieża góruje ponad miastem. Średniowieczna świątynia została zniszczona podczas oblężenia w 1690 r. Ten piękny, bogato zdobiony kościół z 1878 r. jest przykładem wybujałego neogotyku bogato zdobionego freskami i mozaikami. Warto odwiedzić Targ Angielski – georgiańską halę targową wzniesioną na miejscu dawnego bazaru, gdzie można zaopatrzyć się w spożywcze delikatesy.
Po drugiej stronie północnego kanału rzeki Lee, w dzielnicy Shandon wznosi się wysoka wieża kościoła św. Anny. Znajdują się na niej słynne dzwony z Shandonu na których każdy, po uiszczeniu niewielkiej opłaty może wygrać własną kompozycję muzyczną. Przy kościele stoi budynek dawnej giełdy maślanej z 1770 r., gdzie handlowano znakomitym masłem z Corku. Obecnie jest tu centrum rzemiosła. Cork słynie też z październikowego festiwalu jazzowego.

 

Cobh – ostatni port Titanica
Przy ujściu rzeki Lee do Atlantyku znajduje się port Cobh, który w czasach imperium brytyjskiego nosił nazwę Queenstown. Niegdyś był to jeden z głównych portów imperium i brytyjska baza morska, stąd wypłynął na swój tragiczny rejs „Titanic", ale przede wszystkim był to port przez który w latach 1815-1970 opuściło Irlandię ok. 3 milionów emigrantów uchodzących przed głodem, biedą i uciskiem, wyruszających w poszukiwaniu lepszego losu do Anglii, Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Australii. O tych wydarzeniach opowiada wystawa „Opowieść o Queenstown" (Queenstown Story) w tzw. muzeum emigrantów.

 

Kamień Elokwencji
Ze średniowiecznego zamku w mieście Blarney nad rzeką Martin w hrabstwie Cork, wzniesionego w 1446 r. przez Cormaca MacCarthy lorda Muskerry, została tylko romantyczna wieża zwieńczona machikułami. W niebezpiecznym miejscu na szczycie wieży wmurowany jest słynny Kamień Elokwencji. Legenda głosi, że ten kto go pocałuje, uzyska dar elokwencji i przekonywania. Nie jest to jednak proste, gdyż jest on wbudowany poniżej linii blanków i osoba która chce tego dokonać musi wychylić się tyłem zwieszona głową w dół i przytrzymywana za nogi.
Przekonanie o takich właściwościach kamienia pochodzi z opowieści o właścicielu zamku, lordzie Blarney, który dzięki swoim zdolnościom krasomówczym zdołał uniknąć gniewu angielskiej królowej Elżbiety I. Od tego czasu słowo blarney w języku angielskim oznacza sprytną, pochlebczą mowę.
Na terenie zamku interesujący XIX-wieczny ogród skalny. Pobliski Blarney House z charakterystycznymi wieżyczkami zbudowali w 1874 r. ówcześni właściciele z rodu Colthurst.

{gallery}9084{/gallery} 

Najpiękniejsze irlandzkie trasy widokowe
Hrabstwo Kerry, to piękna kraina wysokich gór na południowym zachodzie wyspy z najwyższym irlandzkim szczytem Carrantuohill, trawiastych łąk na których pasa się stada owiec, stromych wybrzeży klifowych, bajkowych jezior i bystrych strumieni, cisowych lasów, torfowisk i żywopłotów pokrytych kwieciem czerwonych fuksji. Tu znajduje się Park Narodowy Killarney, uznany w 1981 r. przez UNESCO za rezerwat biosfery.
Pierścień Kerry (Ring of Kerry) – okrężna droga prowadząca przez bajecznie piękne krajobrazy gór ze wspaniałymi jeziorami i wybrzeża Atlantyku ma 178 km długości. Zwykle podróż zaczyna się z miasta Killarney gdzie są luksusowe hotele i doskonałe restauracje, a samo miasto zwiedzić można dwukołowymi dorożkami. Po drodze są niewielkie skanseny (Glenbeigh), muzea (Caherciveen), piękna plaża w Ballinskelligs, fort Staigue kamienne grodzisko z epoki żelaza, urocze miasteczko Snem czy przełęcz Moll z dzikimi krajobrazami. Ring Kerry można przejechać w kilka godzin ale warto zatrzymać się i wybrać na pieszą wycieczkę.
Warto też wybrać się na sąsiedni półwysep Dingle, gdzie zachowały się pozostałości grodzisk z epoki żelaza, dawnych kościołów ze słynnym Oratorium Gallarus – niewielkiej, zbudowanej bez zaprawy kamiennej kaplicy w kształcie odwróconej łodzi. Wzdłuż dróg półwyspu kilometrami ciągną się żywopłoty z fuksji – kwiatów sprowadzonych półtora stulecia temu z Chile, które znakomicie zadomowiły się na zachodnim wybrzeżu Irlandii, stając się symbolem tego regionu.
W pobliskim mieście Tralee każdego roku w sierpniu odbywa się wielki międzynarodowy festyn podczas którego spośród młodych dziewcząt mogących udowodnić swoje irlandzkie pochodzenie wybiera się „Różę z Tralee", postać z sentymentalnej irlandzkiej pieśni. Z Tralee do pobliskiego Blennerville można dojechać kolejką ciągniętą przez parowóz. W Blennerville jest największy wiatrak na wyspie, w którym urządzono wystawę poświęconą irlandzkim emigrantom.

 

Gigantyczna kadź w destylarni Jamesona
W Midleton znajduje się słynna gorzelnia produkująca m.in. irlandzką whiskey Jamesona.
Obok czynnego zakładu produkcyjnego w starej destylarni przygotowano ciekawa trasę wycieczkowa, gdzie można zapoznać się z produkcją tej Uisce Beatha (wody życia).
Obejrzeć tu możemy m in. wykonaną w 1825 roku z miedzi największą kadź gorzelnianą na świecie o pojemności 143,872 litry czyli 31,648 galonów. Do podgrzewania zacieru zużywano 4 tony węgla na dobę! Na końcu trasy każdy gość dostaje do degustacji szklaneczkę czystej whiskey lub drinka na bazie Jamesona.

{jumi [*6]}

a