W najbliższy weekend w drewnianej fortecy z okresu pierwszych Piastów czeka nas unikalna impreza rekonstrukcyjna. Każdy chętny będzie mógł strzelić z wielkiego trebusza, średniowiecznej machiny oblężniczej. To 10-metrowe urządzenie zostało zrekonstruowane w naturalnej skali. Machina miotająca znajdująca się w Grodzie Pobiedziska jest jedną z niewielu tego typu konstrukcji na świecie. Podobne machiny znajdują się we Francji, Anglii i Danii. Nigdzie jednak nie ma szansy skorzystania z gigantycznej katapulty. Tymczasem w najbliższy weekend w Grodzie Pobiedziska położonym w połowie drogi między Poznaniem a Gnieznem, będzie można zobaczyć, jak się strzela z trebusza. Turyści odwiedzający ten historyczny park rozrywki wezmą aktywny udział w napinaniu machiny oraz w samym strzelaniu. Pokazy odbywać się będą od 11.30 co 1,5 godziny. Pierwszy pokaz zaplanowany został na sobotę na 11.30, a ostatni na niedzielę o godz. 17.30. Oprócz tego będzie można strzelać z kuszy wałowej, modelu onagera i z łuku.
Gród Pobiedziska to drewniana warownia – historyczny park rozrywki. Nie jest to klasyczne muzeum, ale miejsce, gdzie wszystkich eksponatów można dotknąć, a z wielu z nich skorzystać tak, jak kiedyś używali ich średniowieczni rycerze. W Pobiedziskach promuje się filozofię „nauki przez zabawę". Dlatego też jest to raj dla dzieci. Na terenie grodu prezentowana jest wystawa średniowiecznych machin oblężniczych zrekonstruowanych w naturalnej skali. Gród jest inwestycją dofinansowaną z Funduszy Europejskich w ramach wspierania innowacyjnej gospodarki.
{jumi [*6]}