czwartek, październik 03, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/7527.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/7527
poniedziałek, 21 maj 2012 10:45

Tunezja gościnna i bezpieczna

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Jeden z folderów o Tunezji Jeden z folderów o Tunezji

Tunezja jest krajem wielkiego serca, 300 dni słonecznych w roku, 3 tysiącleci kultury, bezpiecznym i gościnnym – tak do odwiedzin tego afrykańskiego kraju zachęca tunezyjski minister turystyki Elyes Fakhfakh. 

Fakhfakh spotkał się z przedstawicielami kierownictwa polskiej administracji turystycznej, branży oraz z dziennikarzami. Zaczął od przypomnienia, że jego kraj przeżywa burzliwy okres przechodzenia od dyktatury do demokracji oraz odbudowy kraju. Będzie to proces długotrwały, ale to, co zostało już dokonane, należy ocenić pozytywnie.

W wyborach parlamentarnych w październiku zeszłego roku większość – 89 na 217 miejsc w tunezyjskim Zgromadzeniu Narodowym zdobyła islamska, konserwatywna partia Ennahda, której i on jest członkiem. Jej liderzy zapowiedzieli po wyborach, że nie zamierzają w żaden sposób naruszać świeckiego charakteru Republiki Tunezyjskiej. W koalicji rządowej jest także Kongres pour la République – Kongres na Rzecz Republiki oraz Ettakatol – Demokratyczne Forum na rzecz Pracy i Wolności. Te główne partie podzieliły między siebie najważniejsze urzędy państwowe.

Prezydentem wybranym przez parlament został Moncef Marzouki z centrolewicowej CPR, premierem Hamadi Jebali – sekretarz Ennhady, zaś Przewodniczącym Zgromadzenia Konstytucyjnego - Mustapha Ben Jaafar z partii Ettakatol.

Według ministra turystyki Tunezja jest krajem bezpiecznym. W roku ubiegłym kraj ten gościł prawie 5 milionów zagranicznych turystów, w bieżącym - już 1,4 miliona i nie było żadnych incydentów. Spokojnie przebiegło także wielkie żydowskie święto z udziałem 2,5 tysiąca wiernych w znanej synagodze na wyspie Dżerba.

Elyes Fakhfakh stwierdził jednak, że w rewolucyjnym 2011 roku liczba gości zagranicznych spadła w porównaniu z rokiem poprzednim o 30,7 %. W przypadku turystów europejskich ogółem był to ogromny, bo ponad 44 procentowy spadek. Ale Polaków przyjechało tylko o 35,6 % mniej.

Jednym z celów, jakie stawia sobie ministerstwo oraz Tunezyjski Urząd ds. Turystyki jest znaczne zwiększenie liczby przyjazdów turystów polskich.

Tunezja więc rozszerza swoją ofertę turystyczną. Oprócz wypoczynku na 1000-kilometrowych wybrzeżach śródziemnomorskich proponuje także bogaty program poznawania liczącej z górą trzy tysiąclecia cywilizacji i kultury. Ma przecież korzenie kartagińskie, rzymskie i arabsko–muzułmańskie. Tunezja była też jednym z dwu najważniejszych w Afryce Północnej centrów imperium otomańskiego.

Potwierdzeniem informacji ministra o rozszerzeniu oferty poznawania zabytków, krajobrazów i przyrody Tunezji są wydane ostatnio publikacje w języku polskim. Są one bezpłatne, bogato i ciekawie ilustrowane, a prezentują nie tylko miejscowości oraz miejsca znane i chętnie odwiedzane przez turystów polskich, jak Susę, Yasmine Hammamet, Tunis czy oazy, ale również leżące w głębi kraju Sbeitlę i Kasserinę, Sfax i w ogóle Wyspy Kerkenna, Wielkie Południe oraz Wybrzeże Kartaginy. Foldery te nie tylko informują o przeszłości, zabytkach, kulturze, czy współczesności, ale zawierają również konkretne propozycje wycieczek.

Do odwiedzania Tunezji zachęca nie tylko rozpoczęta w Polsce w maju kampania promocyjna kraju, ale i wydany po polsku w kieszonkowym formacie, także bezpłatny, informator „Tunezja. Kraj Wielkiego Serca. Zostań naszym gościem" zawierający mnóstwo faktów i danych na temat aktualnej oferty turystycznej.

{gallery}7527{/gallery}

Turystyka jest bowiem jednym z filarów gospodarki tunezyjskiej i szczególnie ważnym jej działem. Bezpośrednio i pośrednio pracuje w niej około 400 tysięcy ludzi, wypracowując 7,5 % PKB. W 2010 roku dochody Tunezji z turystyki wyniosły 1,852 miliona euro, co stanowiło jedną piątą jej wpływów w walutach obcych.

W kraju jest ponad 700 hoteli z ponad 200 tysiącami łóżek, 11 terenów golfowych, ośrodki spa i wiele innych atrakcji dla turystów. Jednym z głównych, wymagających rozwiązania problemów tunezyjskiej turystyki jest usprawnienie ruchu lotniczego. Właśnie toczą się rozmowy na temat tzw. „otwartego nieba".

Z informacji przedstawionych przez ministra wynika, że sytuacja w turystyce wraca do normy. Świadczy o tym m.in. fakt, że w pierwszym kwartale tego roku Tunezję odwiedziło ponad 938 tysięcy turystów, co stanowiło niemal 53 % wzrost w porównaniu z analogicznym okresem z zeszłego roku. Można więc oczekiwać, że w tym roku również więcej Polaków usłyszy, wysiadając z samolotów na tunezyjskich lotniskach przyjazne „Marahab!" – „Witamy!"

{jumi [*6]}

a