Najniebezpieczniejszym regionem jest Bliski Wschód, gdzie zginęło 20 dziennikarzy (dwa razy więcej niż w 2010 r.), a krajem - drugi rok z rzędu Pakistan (10 zabitych). Zaraz po nim niechlubne drugie miejsce przypada Libii i Meksykowi (po 5 zabitych) oraz Somalii (4 zabitych).
Jedynym dziennikarzem w Europie, który zginął z powodu wykonywania swojego zawodu, był Khadzhimurad Kamalov z rosyjskiej „Svobody Slova".
Liczba zabitych dziennikarzy w poszczególnych latach według danych Reporterów bez granic
Liczba zabitych dziennikarzy wzrosła o 16 proc. w porównaniu z rokiem 2010, w którym śmierć poniosło 57 pracowników mediów. Blisko dwukrotnie - z 535 do 1044 - zwiększyła się liczba aresztowanych dziennikarzy. O 43 proc. wzrosła liczba fizycznych ataków i gróźb pod adresem pracowników mediów. Było także o 39 proc. więcej porwań dziennikarzy.
Według danych Reporterów bez Granic internauci najbardziej mogą czuć się zagrożeni w Chinach. Aż 71 osób zostało tam aresztowanych z powodu umieszczania niewłaściwych treści w sieci. Była to ponad połowa internautów, którzy trafili do aresztu na świecie.
{jumi [*6]}