środa, grudzień 04, 2024
Follow Us
czwartek, 25 sierpień 2011 18:58

Borne, Borne, Sulinowo! Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Okolice Bornego Sulinowa należą do najpiękniejszych miejsc w Polsce Okolice Bornego Sulinowa należą do najpiękniejszych miejsc w Polsce Fot. WG

Borne Sulinowo w ciągu ostatnich lat stało się bardzo modnym miejscem na turystycznej mapie Polski. Dzika przyroda, czyste jeziora, tajemnice związane z tą miejscowością i ciekawe imprezy co roku przyciągają tysiące turystów.


Miłośnicy Pojezierza Mazurskiego od kilku lat masowo przyjeżdżają do Bornego {jumi [*4]}Sulinowa, serca – województwa Zachodniopomorskiego. Twierdzą, że jest tu jeszcze piękniej, a krajobraz jest dziewiczy jak nigdzie w Polsce.
Po wielkim poligonie wojskowym, który zaczynał się za pobliskim Drawskiem zostały przepiękne lasy. W dodatku dwadzieścia lat temu zaczęło się zalesianie terenów w okolicach Bornego Sulinowa. Ta piękna okolica w połączeniu z czystymi, zarybionymi Zalewami Nadarzyckimi ma prawo konkurować z najpiękniejszymi zakątkami świata. Przez te obszary prowadzi jedna z najwspanialszych tras kajakowych w Polsce. Zjeżdżają się nad nie miłośnicy żeglowania i oczywiście wędkowania. Ewenementem na tych terenach są słynne wrzosowiska kłomińskie i podwodny las. Paradoksalnie przez to, że przez 50 lat stacjonowały tu wojska niemieckie i sowieckie, ten teren zachował się w stanie dziewiczym.

Zabytki po dwóch armiach
W trakcie pobytu warto zwiedzić Willę generała Guderiana zbudowaną przez Niemców w latach trzydziestych. Odbiegający architektonicznie od reszty militarnych zabudowań, bogato zdobiony budynek był miejscem zakwaterowania generała. Należy on do głównych zabytków w Bornym Sulinowie. Bywali tu także inni głównodowodzący wojsk III Rzeszy. Od pożaru w 1990 r. budynek zaczął stopniowo popadać w ruinę. Do tej pory żadna firma nie podjęła się jego remontu. Drugim bardzo ciekawym dla turystów miejscem jest willa Rommla, gdzie podczas szkolenia oddziałów Africa Corps tu stacjonował i mieszkał ten niemiecki marszałek. Ta willa ma oczywiście swoją długą historię, co ciekawe w czasach, kiedy stacjonowała tutaj Gwardyjska Witebsko-Nowogrodzka Dywizja Zmechanizowana, willa pełniła funkcję przedszkola dla dzieci oficerów. Ponoć w jego domu wisiało największe poroże europejskiego jelenia, które ważyło 25 kilogramów. Niestety w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęło. Plotka mówi, że jest gdzieś w Bawarii. W willi Dubinina nad samym jeziorem swój dom letniskowy miała Ewa Braun. Niewiele osób wie, że ta ważna postać III Rzeszy urodziła się w pobliskim Złocieńcu.
Warto też zwrócić uwagę na architekturę miasta. Jeśli dom jest ze szpiczastym dachem to poniemiecki, jeśli ma płaski to był wytworem radzieckim. Po Rosjanach został też "CMENTARZ Z PEPESZĄ". Potoczna nazwa tego cmentarza wzięła się stąd, że jego głównym akcentem jest pomnik - dłoń z celującą w niebo kolorową "pepeszą". Jest to cmentarz cywilno - wojskowy z mogiłami pochowanych tu po wojnie rosyjskich żołnierzy i ich rodzin. Znajduje się na nim bardzo dużo grobów z napisem "nieznany". Wiadomo, że na ogół to mogiły rozstrzelanych dezerterów.

Wakacyjne noclegi lepiej rezerwować wcześniej
Najnowocześniejszym ośrodkiem wypoczynkowym w mieście jest Pensjonat Marina. Jednak o pobyt w nim trzeba starać się z dużym wyprzedzeniem. Koszt noclegu jednej osoby wynosi 139 zł. Pokój 2-osobowy waha się od 160 do 200 zł. Taniej jest w rodzinnym z pokojami jak za czasów gdy mieszkali w nim sowieccy oficerowie - Gościńcu Rossija. Tu zapłacimy za pokój 2-osobowy 120 zł. Koszt campingu to ok. 40 zł.
Właściciel Mariny, Ryszard Kolanowski nie kryje zadowolenia, że jego pensjonat uchodzi za najlepszy w mieście. - Budując Marinę postanowiliśmy wraz z żoną sprostać wymaganiom światowych standardów turystycznych. Założenie było proste, nasze podejście do klienta będzie takie jakiego sami oczekiwaliśmy od innych pensjonatów. Z pokaźnej liczby 140 osób, które zatrudnialiśmy zostało tylko ośmiu pracowników dla których jestem pełen uznania. Bez ich pracowitości i wysokich kwalifikacji zawodowych nigdy Marina by się nie stała tak znanym ośrodkiem wypoczynkowym. Powiem śmiało - Marina to świetne miejsce! Zobaczcie www.bornemarina.pl

Słodka duma Zachodniopomorskiego i rosyjski klimat
W okolicach Bornego Sulinowa mieści się pasieka (licząca ponad 600 rodzin pszczelich). państwa Fujarskich. Pasieka umiejscowiona jest ona w obrębie Drawskiego Parku Krajobrazowego, obfitującego w bogactwo wszelkiej roślinności, lasów liściastych, mieszanych i różnorodność pożytków pszczelich. W czerwcu bieżącego roku za wspaniałe miody rodzinie Fujarskich przyznano Unijny Certyfikat Jakości. Ich miody zostały wpisane na listę produktów regionalnych i stały się produktem chronionym, podobnie jak sztandarowy polski ser górski - oscypek czy Truskawka Kaszubska. - Nie kryję zadowolenia, że nasza rodzinna firma, zajmująca się pszczelarstwem od kilku pokoleń, została doceniona przez Unię Europejską. Po latach starań w końcu mamy Chronione Oznaczenie Geograficzne! – podkreśla Grzegorz Fujarski, współwłaściciel firmy. Polecam państwu wszystkie nasze miody. Rzepakowy, lipowy, gryczany, wielokwiatowy i unikalny w skali światowej wrzosowy. (www.pasiekafujarskich.pl)
Jednak nie tylko miodem człowiek żyje, a oryginalna rosyjska kuchnia potrafi zaspokoić najbardziej wybrednego. Będąc w Bornym Sulinowie koniecznie trzeba wpaść na małe co nie co do Restauracji "Sasza". Tu zjecie wspaniałe potrawy kuchni rosyjskiej np.: pielmieni, żarkoje, solankę,itp. Ponadto w sklepie rosyjskim z produktami spożywczymi będziecie mogli zrobić prawdziwe - "moskiewskie zakupy".(www.restauracjasasza.pl){jumi [*6]}

a