środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/24363.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/24363
czwartek, 28 lipiec 2016 00:00

Nowa Słupia: Centrum Kulturowo-Archeologiczne Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Nowa Słupia: Centrum Kulturowo-Archeologiczne Fot. Cezary Rudziński

W Nowej Słupi u podnóża Łysicy, skąd, spod kamiennej figury pielgrzyma Emeryka rozpoczyna się piesza trasa do klasztoru na Świętym Krzyżu, odbędą się jubileuszowe, bo 50. Dymarki Świętokrzyskie. Trzydniowa impreza plenerowa - od 13 do 15 sierpnia 2016 r. - podczas której prezentowane będą wytopy żelaza z jego rudy, techniką stosowaną w tym regionie dwa tysiące lat temu.

Ponadto pokazy innych dziedzin wytwórczości w tamtych czasach, m.in. kowalstwa, garncarstwa, tkactwa, plecionkarstwa, smolarstwa czy obróbki poroża i skór zwierząt. Jak również prezentacja dorobku twórców ludowych oraz bogaty program koncertów muzyki popularniej, rockowej i występy kabaretowe.

Jak powstawało żelazo 2000 lat temu

Szczegóły znaleźć można w Internecie na www.dymarki.pl. „2000 lat temu – czytam w folderze, jaki otrzymałem w tutejszym Centrum Kulturowo-Archeologicznym – na przestrzeni około 800 km², a zwłaszcza na północny wschód od Łysogór – pasma głównego Gór Świętokrzyskich - dawni mieszkańcy tych ziem, nazywani przez historyków rzymskich Lugiami, wydobywali i przetwarzali znajdujące się tu złoża rud żelaza. Rudę eksploatowano nie tylko powierzchniowo, ale również przy pomocy chodników i szybów górniczych, których ślady odnotowano w Rudnikach koło Nowej Słupi."
Dalej czytelnik dowiaduje się, że dzięki badaniom archeologicznym prowadzonym od 1955 roku odsłonięto i udokumentowano liczne pozostałości starożytnych piecowisk. 50 lat temu powstało tu Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego, zaś od 1967 r. organizowane są prezentacje wyników badań podczas imprez plenerowych nazwanych Dymarkami Świętokrzyskimi. W folderze tym znajduje się również sporo informacji na temat ówczesnej technologii wytapiania żelaza z rudy i uzyskiwania, dzięki wielokrotnemu przekuwaniu gąbczastej łupki z pieców-dymarek, żelaza nadającego się do wyrobu narzędzi i broni.

Starożytna osada

Głównym miejscem pokazów i sierpniowych imprez dymarkowych jest tutejsze Centrum Kulturowo-Archeologiczne. Czynne codziennie od maja do października, ale dla zorganizowanych grup, po uprzedniej rezerwacji, przez cały rok. Centrum to powstało w miejscu dawnego piecowiska i jest jedynym w Polsce, a prawdopodobnie również w Europie, miejscem w którym prezentowana jest starożytna metalurgia żelaza. Wszystkie obiekty znajdującej się na terenie odtworzonej osady, zajmującej spory obszar, oparte zostały na badaniach oraz wykopaliskach archeologicznych prowadzonych w różnych miejscowościach w kraju.
Jak zapewnia Centrum w innym folderze, osada ta jest wierną rekonstrukcją budownictwa mieszkalnego i gospodarczego kultury przeworskiej oraz obiektów wznoszonych na pograniczu Imperium Rzymskiego z barbarzyńską częścią ówczesnej Europy. Przy czym wybudowana została techniką stosowaną przez ludzi mieszkających na tych ziemiach w starożytności. Za drewnianą bramą i płotem plecionym, a częściowo zbudowanym z pali desek, znajduje się blisko 20 konkretnych obiektów.

Rzymski Wał Hadriana...

Z dwoma wyjątkami, wszystkie zostały zrekonstruowane w oparciu o wykopaliska z konkretnych polskich miejscowości. Jednym z nich jest Burga – rzymska drewniana wieża strażnicza, która powstała na podstawie podobnych w Lorch w Niemczech i Vechten w Holandii. Wieże takie, o wysokości około 9 m, stawiano na granicach Imperium Romanum. Pełniły one funkcje obronno-obserwacyjne, ale posiadały również pomieszczenia magazynowe na broń oraz posłania dla strażników.

{gallery}24363{/gallery}
Także Wał Hadriana nie występował na naszych terenach i zbudowany został na podstawie odkryć pozostałości rzymskich fortyfikacji stawianych na granicach z plemionami barbarzyńskimi. Pozostałe obiekty Centrum Kulturowo-Archeologicznego są rekonstrukcjami opartymi o wykopaliska polskie. Ich plan zaczerpnąłem ze stron internetowych Dymarek. Piecowisko i piece garncarskie istniały tu około 2 tysiące lat temu. Chaty o różnej konstrukcji i nazwach pochodzą z konkretnych wykopalisk, na podstawie których zostały odtworzone. Tak np. Chata z Wrocieryża o konstrukcji słupowej odkopana została na terenie tej miejscowości w powiecie pińczowskim.

... i chaty z ziem polskich

Chata ze Skał, ze ścianami z gałęzi oplatających pionowe słupy, w miejscowości Skały w gminie Nowa Słupia. W jej sąsiedztwie odkopano pozostałości licznych pieców dymarskich, stąd wniosek, że mieszkali w niej starożytni hutnicy. Sezonowy charakter miała Chata ze Stobnicy – Trzymorgi, której oryginał odkryty został przez archeologów w tej miejscowości w województwie śląskim. Starożytna kopalnia rudy żelaza pochodzi z Rudek na ówczesnym terenie wsi Sosnówka i odkryta została już w roku 1922. Kopalnia ta miała szyby o głębokości do 25 m i sieć obudowanych chodników.
Podobnie udokumentowany rodowód ma Ziemianka i Warsztat bursztyniarski ze Świlczy na Podkarpaciu, gdzie w IV-V w. n.e. istniała osada, której mieszkańcy trudnili się obróbką i handlem bursztynem. Pierwowzorem Kuźni była chata z małym warsztatem kowalskim z terenu Wólki Łosieckiej w woj. łódzkim. Solidny budynek z okrąglaków, z dużym piecem kamienno-glinianym, dla którego wzorem był odkopany w Modlniczce koło Krakowa, był zapewne sauną i tak też został nazwany: Sauna z Modlniczki. Długi Dom o rozmiarach 15 na 8 m też ma pierwowzór z Wólki Łosieckiej.

Praca rzemieślników na żywo

Natomiast Chata Rybaka tuż obok stawu, z Nieszawy Kolonii w woj. lubelskim. Na terenie osady stoi również drugi Długi Dom oraz Chata Tkaczki – z Inowrocławia, którą tak nazwano, gdyż znaleziono w niej ciężarki do krosien pionowych. Na obrzeżu Centrum stoi amfiteatr, w którym odbywają się różne imprezy. Zwiedzający starożytną osadę mogą również obserwować pracę ówczesnych rzemieślników: kowala, tkaczki, garncarza, wyplatacza koszyków i innych artykułów z wikliny itp. Oczywiście można także kupić owoce ich pracy.
Podobnie jak pamiątki, np. drewnianą, malowaną rzeźbę czarownicy na miotle, jeden z symboli świętokrzyskiej turystyki. W Centrum organizowane są również warsztaty edukacyjne dla grup. Osadę zwiedzać można zarówno indywidualnie jak i grupowo z przewodnikami, którzy opowiadają o starożytnym hutnictwie dymarkowym oraz życiu ludzi i uprawianych przez nich zawodach przed około dwoma tysiącami lat. Dodam, że w Rudkach koło Nowej Słupi znajduje się Centrum Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich prezentujące starożytne technologie wytopu żelaza. Jest to kolejna atrakcja turystyczna tego regionu.

Autor uczestniczył w wyjeździe studyjnym Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter" do Starachowic i w ich okolice na zaproszenie Filipa Prokopa, właściciela tamtejszego hotelu „Senator".

a