Dyrekcja Obrony Cywilnej Kraju podpisała memorandum o porozumieniu z nowozelandzkim Martin Aircraft Company. Oprócz planowanej pierwotnej dostawy 20. plecaków odrzutowych i dwóch symulatorów szkoleniowych, odbędą się także szkolenia wstępne. Firma udzieli wsparcia operacyjnego.
Koszt jednej sztuki to około 150 tysięcy dolarów, ale ponieważ mówimy o Dubaju, cena nie powinna nikogo dziwić. Według specyfikacji, strażacy będą mogli wznieść się na wysokość do 1000. metrów oraz osiągnąć prędkość 70 km/h. Plecaki mają być sterowane przez pilotów, ale także istnieje opcja zdalnego kierowania. Mają startować i lądować pionowo, funkcjonować w zamkniętych pomieszczeniach, a także przenosić ładunki o masie do 120. kilogramów.
Dostawa sprzętu ma mieć miejsce w drugiej połowie 2016. roku.