Organizatorzy spływu mają ambitne zamierzenia i wszystko wskazuje na to, że je zrealizują przy pomocy takich samych zapaleńców jak oni. Bo że zapał do tego typu przedsięwzięć jest niezbędny, to jest oczywiste. Zamierzają przetrzeć wiślane szlaki, bo królowa polskich rzek jest jedyną dużą rzeką w Europie, która nie jest uregulowana, względnie dziką, z pięknymi wyspami pośrodku nurtu. Tutaj, nawet w XXI wieku, można się poczuć jak odkrywca, zatrzymując się na jednej z nich. Wisła ma tę zaletę, że panuje na niej niewielki ruch, można więc kajakiem płynąć spokojnie, bez obaw że staranuje nas większy statek lub barka. A jednocześnie kajak niesie prąd rzeki, dlatego też trasa spływu jest tak zaplanowana, aby dziennie przepłynąć odcinek ok. 30-40 kilometrów, co odpowiada 20-30 kilometrom na zwykłej rzece, bez silnego prądu.
Na tegoroczną edycję spływu Fundacja KiM zamierza zaprosić jako honorowych uczestników lokalnych organizatorów, którzy o Wiśle i atrakcjach w swojej miejscowości wiedzą wszystko.
Aby spływ kajakowy był ciekawy, poza dobrze zaplanowanymi miejscami na biwak warto wykorzystać możliwość zwiedzenia najciekawszych miejsc po drodze. Uczestnicy Vistuliady będą mieli okazję rozpocząć wielkie zwiedzanie nadwiślanej części Polski kajakiem, a lokalne społeczności, które włączą się w organizację spływu, będą miały szansę pochwalić się największymi atrakcjami w swoim regionie. Będzie też spływ swoistym hołdem dla setek osób, które zajmują się upowszechnianiem kultury, tradycji, historii i ochrony przyrody w swoich małych ojczyznach. Z poziomu wody mamy szansę zauważyć wszystkie skarby, które ominą nas podczas przemierzania Polskę samochodem. Uczestnicy Vistuliady będą mieli taką możliwość.
Wielka inauguracja Vistuliady
Inauguracja spływu w nowym porcie w Sandomierzu rozpocznie pierwszy - tygodniowy - etap, który będzie można zakończyć w Warszawie. Po drodze uczestnicy odwiedzą Basonię znaną z tradycji szkutniczych – budowy drewnianych kryp wiślanych. Kolejnym przystankiem będzie Kazimierz Dolny ze zwiedzaniem miasta i zamku w Janowcu, potem biwak w Dęblinie, ze zwiedzaniem m.in. Twierdzy Dęblin (Iwangorod) - zespołu obiektów fortecznych z XIX w. „Dziki" biwak zrobimy na jednej z pięknych wysp tuż za Kozienicami. Następnie popłyniemy do Góry Kalwarii – z układem urbanistycznym zrealizowanym po 1670 roku, opartym w planie o formę krzyża łacińskiego, wytyczonym na podstawie średniowiecznych planów Jerozolimy i Warszawa, gdzie wezmą udział m.in. w Big Jump, europejskiej inicjatywie dla czystych rzek . 12 lipca 2015 roku o godz. 15.00 w całej Europie uczestnicy Big Jump wskoczą na najbliższej wody (może to być nawet kałuża). Tak obywatele Europy manifestują swoje poparcie dla czystych i żyjących rzek, potrzebnych ludziom i zwierzętom. Biwaki na drugim odcinku spływu to Modlin z noclegiem na terenie Twierdzy Modlin, Wyszogród, z niewielkim ale bardzo ciekawym Muzeum Wisły, Płock, gdzie lokalne władze już przygotowują liczne atrakcje dla uczestników Vistuliady oraz Zalew Włocławski, spływ ciekawą rzeką Skrwą i nowy port w Włocławku.
Ewa Kruszewska swoją przygodę z turystycznym kajakarstwem zaczęła w latach osiemdziesiątych XX w. Pierwsze kilometry przepłynęła najbardziej znanymi szlakami polskich rzek i jezior. Dzisiaj pływa gdzie się da. Kilka lat temu odkryła pływanie zimą i urok polskich rzek sezonowych a ostatnio – świetną atmosferę pływania po krajach południowo-wschodniej Europy.
{gallery}21016{/gallery}
Wisła jest najdłuższą rzeką w Polsce. Jej źródła znajdują się w południowej części kraju, na wysokości 1106 m n.p.m. Długość cieku wynosi 1 047 km. Dorzecze Wisły zajmuje powierzchnię 194 424 km2 (w Polsce 168,7 tys. km2). Jest żeglowna na długości 940 km. Jesienią żeglugę utrudnia lub wręcz uniemożliwia okresowe obniżanie się poziomu wód w rzekach, tzw. niżówka. Kiedyś Wisła stanowiła ważną drogę wodną, jednak jej ranga przez wieki zmalała i dziś rzadkie rejsy po tej największej z polskich rzek stanowią dużą atrakcję turystyczną. Działania przeciwpowodziowe w Warszawie spowodowały, że na tym odcinku rzeka jest częściowo uregulowana. Główne koryto ograniczają wały przeciwpowodziowe: siekierkowski, żoliborski i bielański na lewym brzegu, a także Wybrzeże Helskie i Wał Żerański na brzegu prawym. Najatrakcyjniejszym miejscem na warszawskim odcinku Wisły są okolice Zamku Królewskiego, gdzie znajduje się ciekawy punkt widokowy – Skarpa Warszawska.
Więcej o Vistuliadzie na: http://www.fundacjakim.pl.