sobota, kwiecień 20, 2024
Follow Us
poniedziałek, 26 styczeń 2015 00:00

Przewodniki Bezdroży: Litwa, Łotwa i Estonia - Travelbook Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Trzy państwa nadbałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia nie po raz pierwszy połączono w jednym przewodniku turystycznym. Mimo, iż poza okresami podporządkowania ich Rosji i ZSRR, miały inną historię, tradycje, a w przypadku Estonii nawet przynależność do innej grupy językowej i kręgu kultury.

Przy czym każdy z tych krajów zasługuje, ze względu na dosyć liczne walory i atrakcje turystyczne, na odrębny przewodnik. Zapewne jednak wydawnictwa uważają, że poza najbliższą nam pod względem położenia oraz dziejów Litwą, zbyt mało znalazłoby się chętnych na kupno przewodników po pozostałych krajach tego regionu. I stąd ich łączenie. Poza tym część turystów nie ogranicza się do poznawania tylko jednego z tych państw, mają więc w jednej książce informacje również o pozostałych.
Najnowszy przewodnik, wspólny dla wszystkich tych trzech krajów, ukazał się w serii travelbooków Bezdroży. Zgodnie z jej koncepcją ograniczony do najważniejszych w nich miejscowości, zabytków, miejsc i innych atrakcji turystycznych. „Znajdziesz w nim – zapewnia wydawca na tylnej okładce – opisy najciekawszych regionów i miast, a sprawdzone informacje praktyczne ułatwią zaplanowanie podróży. Przewodnik uzupełniają czytelne mapy, starannie dobrane zdjęcia i liczne ramki z ciekawostkami. Wszystko to w połączeniu z poręcznym formatem i atrakcyjną szatą graficzną sprawia, że Travelbook to najlepszy wybór dla ciekawych świata".
Zapewnienia te w przypadku akurat tego przewodnika nie do końca sprawdzają się, o czym niżej. Chociaż zawiera on mnóstwo ciekawych, potrzebnych i przydatnych turyście informacji. Ale wątpliwości podczas jego lektury i brak niekiedy precyzji informacji występują już na poprzedzających zasadniczą treść stronach „Atrakcje Litwy, Łotwy i Estonii" w podziale na: „Cuda natury", „Perły architektury", „Wybrane zabytki UNESCO", „Miejsca o ciekawej tradycji", „Przeżycie, które musi stać się udziałem każdego turysty" i „Specjały kuchni Litwy, Łotwy i Estonii".
Nawet uwzględniając prawo autorów do subiektywnego wyboru tych atrakcji, trudno mi pogodzić się z, w co najmniej paru przypadkach, brakiem ścisłości informacji lub ich pominięciami. Czytelnik dowiaduje się np. o pięciu najważniejszych, zdaniem autorów, cudach natury tych krajów. Ale już nie o tym, w których z nich znajdują się np. parki narodowe Lahemaa i Gauja. A ma prawo tego nie wiedzieć. W przypadku pereł architektury ma okazję dowiedzieć się o 10 wskazywanych przez autorów, ale wyłącznie z ich polskimi nazwami, co dotyczy również miejscowości.
O ile jest to zrozumiałe i dosyć oczywiste w przypadku Wilna, Trok, Rygi czy Tallina, wątpliwości budzi już np. Kieś. Nie dość, że nie zlokalizowany na Łotwie, to jeszcze bez tamtejszej nazwy Cĕsis. Niech ktoś, nie znając jej, spróbuje znaleźć tamtejsze ruiny zamku korzystając w trakcie podróży ze znaków drogowych, czy umieszczonej w przewodniku mapy. Bo i one, wydrukowane na wewnętrznych, składanych stronach okładek: na przedniej mapa Litwy, na tylniej Łotwy i Estonii, nie dość, że nazwy miejscowości mają wydrukowane zbyt drobnym i mało czytelnym drukiem, to jeszcze wyłącznie (o ile takie są) w ich polskiej wersji.
Przy czym na mapach tych zaznaczono co prawda przejścia graniczne, ale już bez nazw miejscowości, w których one znajdują się. I chociaż cały ten obszar, podobnie jak Polski, należy do strefy Schengen, to jednak powinna to być elementarna informacja. Podobnie jest w przypadku mapek i planów miast umieszczonych wewnątrz przewodnika. Zabytki i inne polecane do zwiedzenia obiekty mają wyłącznie polskie nazwy. Natomiast ulic i placów przy których znajdują się, w miejscowych językach. Na pewno nie ułatwia to ich odnajdowania, czy pytania o nie mieszkańców! Wątpliwości, przynajmniej moje, budzi również wybór najważniejszych atrakcji poszczególnych krajów.
W przypadku Parku Narodowego Mierzei Kurońskiej (Litwa), wymieniony jest on zresztą dwukrotnie: w Cudach Natury i Zabytkach z Listy UNESCO. Nie kwestionując pięciu zalecanych „przeżyć", trudno mi uznać np. wypicie kawy na szczycie wieży TV w Wilnie za ważniejsze od pominiętego (!!!) spaceru po wileńskiej Starówce. Zaś wśród specjałów kuchni poszczególnych narodów bałtyckich pominięcie np. w przypadku litewskiej dań karaimskich, czy świńskich uszu jako przekąski, znakomitych wędlin i słynnego chleba. Czy w kuchni łotewskiej chociażby wędzonych szprotek.
Podobnie pewien niedosyt informacji, bądź ich precyzji, dotyczy pozostałych części przewodnika. Generalnie ciekawych oraz dobrze i kompetentnie napisanych. Ocena ta odnosi się zarówno do Informacji praktycznych i krajoznawczych, jak i właściwych części przewodnika już nie poświęconych wszystkim trzem, ale poszczególnym krajom. Zawierają one na wstępie informacje o największych atrakcjach każdego z nich, a następnie prezentację stolic oraz innych wybranych miast i miejsc. Ich historii, zaleceń co warto zobaczyć – także w okolicach – z informacjami praktycznymi na temat zwłaszcza lokalnego transportu, noclegów i wyżywienia.
Z wymienieniem po 1-2, rzadziej więcej hoteli, moteli bądź innych miejsc noclegowych lub zalecanych placówek gastronomicznych. Szczególnie ciekawie i dosyć obszernie przedstawione są zabytki oraz inne atrakcje stolic: Wilna, Rygi i Tallina. Ale również innych miejscowości. W przypadku Litwy zwłaszcza np. Kowna. Zgodnie z koncepcją tej serii travelbooków uwzględniają one jednak tylko najważniejsze miasta i miejsca. Na Litwie oprócz stolicy także Troki, Neringę i Park Narodowy Mierzei Kurońskiej, Kłajpedę, Połągę i Druskienniki. Pomijają natomiast m.in. znane uzdrowisko Birsztany, zabytkowe Kiejdany, Kretyngę, Olitę, Szawle i parę innych ciekawych miejscowości.
Podobnie w przypadku Łotwy, poza stolicą także Jurmałę, park Narodowy Gauja, wspomniany już Kieś (Cĕsis), Siguldę, Lipawę (Liepaja) i Rundale. Pomijając jednak niewiadomo dlaczego Dyneburg (Daugavpils), drugie pod względem wielkości miasto kraju, z historią związaną z Polską i Polakami oraz z paroma ciekawymi zabytkami. A także Turaidę z rezerwatem i jego muzeum oraz kilkoma wartymi poznania pamiątkami przeszłości. Czy dawną stolicę Kurlandii, romantyczną Kuldygę. Chociaż dodałbym do tego jeszcze przynajmniej Park Narodowy Slitere z przylądkiem Kolka.
W przypadku Estonii obok zaprezentowanych, oprócz Tallina, parku Narodowego Lahemaa, Parnawy, Kurassaare, Tartu, Haapsalu i Narwy warto było jeszcze uwzględnić – i można to zrobić w następnym wydaniu – chociażby jezioro Pejpus. Jak już wspomniałem, poszczególne miasta, miejscowości i inne atrakcje prezentowane są według schematu: historia, co warto w nich zobaczyć – czasami również w okolicach oraz Informacja Turystyczna. To najmocniejsze strony tego przewodnika, zawierające mnóstwo ważnych i ciekawych informacji.
Chociaż również z niezrozumiałymi pominięciami, bądź wspomnianym już wyżej brakiem konsekwencji w nazewnictwie. Jako przykład pierwszych wymienię całkowity brak w opisach atrakcji Kowna tamtejszych muzeów. A przecież wśród kilku innych znajduje się tam Muzeum Narodowe M.K.Čiurlonisa (Nacionalinis Čiurlionio dailės muziejus) ze wspaniałą kolekcją dzieł tego artysty i kompozytora tak blisko związanego z Polską. Czy stanowiące światową atrakcję, słynne Muzeum Diabłów (Velniukai). A niekonsekwencje, to chociażby używanie w przypadku wileńskiej dzielnicy Karolinki tylko jej litewskiej nazwy Karoliniškės, inaczej niż w przypadku (Starówka, Zarzecze itp.) pozostałych.
Podczas lektury natrafiłem również na trochę nieścisłości. Przykładowo: językami używanymi na Litwie w przeszłości były nie tylko, jak można by sądzić z uproszczonych informacji zawartych w tym przewodniku, najpierw litewski, a następnie głównie polski, później również rosyjski. W rzeczywistości przez kilka wieków, przynajmniej na dworze książęcym oraz w dokumentach, był nim język staroruski! Przecież Wielkie Księstwo Litewskie obejmowało nie tylko, stanowiące znikomą część jego terytorium, etniczne ziemie litewskie, ale przede wszystkim ruskie – obecnej Białorusi i Ukrainy! Kościół św. Kazimierza w Wilnie w czasach sowieckich zamieniono nie w Muzeum Ateizmu, lecz Religii i Ateizmu.
Ciekawe zresztą, zwiedzałem je niegdyś. I dzięki niemu ocalały zabytkowe kościelne wnętrza. Podobne przykłady nieścisłości można mnożyć. W tekst przewodnika włamano 15 ciekawych i ważnych informacji w ramkach. Zawierają one kalendaria wszystkich trzech krajów – w przypadku Litwy nadmiernie uproszczone zwłaszcza w przypadku lat 1918-1945, wykazy dni wolnych od pracy, a także ciekawostkowe. Jak np. „Adam Mickiewicz w Wilnie", „Legenda o powstaniu Mierzei Kurońskiej", „Czarnogłowi" czy „Dzielnice Tartu". Ale są w przewodniku również dwie obszerne wstawki: 2 stronicowe „Bałtyckie złoto" i 4 stronicowa „Góra Krzyży", z niezrozumiałych powodów pominięte w spisie treści.
Na końcu przewodnika znajdują się krótkie słowniczki: polsko-litewski, łotewski i estoński z minirozmówkami. A także bardzo ubogi indeks zawierający tylko podstawowe nazwy. Przewodnik wzbogacają nie tylko mapki i plany miast, ale również liczne niezłe kolorowe zdjęcia. Szkoda, że nie wszystkie opisano. To kolejna, moim zdaniem, autorska lub wydawnicza niedoróbka, którą warto wyeliminować w następnym wydaniu. Bo przewodnik ten jest jednak na tyle dobry i potrzebny, że chyba zostanie życzliwie przyjęty przez czytelników i zasługuje na wznowienie po sprzedaży I nakładu.

LITWA, ŁOTWA I ESTONIA. TRAVELBOOK BEZDROŻY. Autorzy: Joanna Felicja Bilska, Michał Lubina, Agnieszka Apanasewicz, Antoni Trzmiel, Andrzej Kłopotowski. Wydawnictwo Helion, wyd. I, Gliwice 2014, str. 224, cena 24,90 zł., ISBN 978-83-246-8627-8.

Dodatkowe informacje

  • Wydawca: Bezdroża
  • Język: polski
  • Gatunek: przewodnik
  • ISBN: 978-83-246-8627-8
  • Recenzent: Cezary Rudziński
  • Data recenzji: 2015-01-22
  • Ocena recenzji: 5
  • EAN: 9788324686278

a