{jumi [*4]}Miejscowi winiarze twierdzą, że węgierskie czerwone wino jest lepsze od francuskiego Cabernet Savignon, które z czasem ciemnieje. Również pierwsza największa na świecie beczka na wino powstała na Węgrzech jeszcze za czasów Franciszka Józefa, w miejscowości Budafok. Drugą taką zrobiono dopiero za czasów komunistycznych. Każda mieści po 90 tysięcy litrów wina, a ponieważ pozbawiona trunku wysycha i traci szczelność, musi być napełniona w całości i...wystarcza na długo!
W sezonie do winnic kursują specjalne taksówki i jeepy, które dowożą na degustacje, a co najważniejsze, przywożą po nich. Popularna jest też pálinka - podwójnie pędzona wódka z zacieru owocowego. Najczęściej jest się częstowanym körte pálinka - gruszkówką, ale za najlepszą uważa się barack pálinkę (z brzoskwini), pochodzącą z okolic Kecskemét.
Na zachód od Dunaju (aż po samą Austrię rozciąga się Zadunaje) w kierunku Balatonu szczególnie wiosną jest pełno kolorów - żółte pola rzepaku, czerwone od maków łąki i kwitnące biało akacjowe drzewa. Węgry są potęgą akacjową - mają 10% światowych zasobów akacji, a jednym z produktów eksportowych jest akacjowy miód. Łagodny klimat sprzyja też uprawom drzewek migdałowych – nawet w przydomowych ogródkach. Migdały znad Balatonu mają ponoć wyjątkowy aromat. Jest też fabryka marcepanu - migdałowo-cukrowej masy, więc w wielu miejscowościach są muzea marcepanu, z naturalnej wielkości marcepanowymi postaciami, zwierzętami i budowlami.
Są równieź marcepanowe szare woły, charakterystyczne dla tego kraju zwierzęta. Mają długie, ostre rogi i wyjątkowo mądre oczy. Często przedstawiane były na obrazach, między innymi na zamku w Kestelhy. Zamkowe pomieszczenia kryją cenne i oryginalne elementy wyposażenia, między innymi miśnieńskie śnieżne wazy. Ukryto je na czas wojny wraz obrazami w zamkowej bibliotece, największej zachowanej szlacheckiej bibliotece na Węgrzech (ok. 90 000 woluminów). Gdy na zamku, za sprawą małżeństwa, pojawiła się lady Hamilton, na pewien czas wprowadziła tam nawet zwyczaj noszenia kiltów. Natomiast turecka spuścizna to głównie nazewnictwo, widoczne m.in. w tak popularnym męskim imieniu Zoltan (sułtan) i zachowane w kształtach kościołów przerabianych z meczetów.
W czasie najazdu tureckiego długo opierał się imponujący siedemnastowieczny zamek na górze Sumeg. Wsółcześnie od wiosny do jesieni odbywają się u jego podnóża turnieje rycerskie z jadłem na wzór średniowiecznego. Okoliczne lasy bogate w zwierzynę lasy są bardzo popularnym regionem myśliwskim.
{gallery}1874{/gallery}
Węgierskie morze - Balaton
Na południowym wybrzeżu Balatonu woda jest płytka, a piaszczyste dno opada łagodnie. Tu jest też najbardziej rozrywkowe miasto - Siofok. Trafiło ono nawet do księgi Guinessa, jako najmniejsze miasto z najdłuższą plażą. W sezonie przebywa tu do 250 tysięcy turystów (stałych mieszkańców jest ok. 25 tys.). Oryginalną miejscową budowlą jest protestancki kościół w kształcie łodzi Wikingów, z drewna podarowanego przez protestantów z Oulu i sprowadzonego z Finlandii. Nad maleńkim krzyżem w ołtarzu góruje ogromna postać Chrystusa Zmartwychwstałego.
Woda w Balatonie jest miękka i przyjazna dla skóry. To zasługa dopływu świeżej wody z termalnych źródeł. W sezonie na jeziorem może przebywać do 6 tysięcy osób. Nie ma prywatnych łodzi motorowych, za to popularne są żaglówki (jest 50 portów), surfing i kitesurfing.
Wodę ma Balaton najcieplejszą ze wszystkich europejskich jezior. Nazywany jest pieszczotliwie "Balatonikiem", ale ma prawie 600 km kw. W najgłębszym miejscu ma11,5 metra, natomiast średnia głębokość to zaledwie 3 metry.
Każdego roku w ostatni weekend lipca około 10 tysięcy osób bierze udział w zawodach na najszybsze przepłynięcie Balatonu – z Rérfülöp na północy do Balatonboglár na zachodzie (5,2 km). Amatorom przepłynięcie zajmuje ok. 10 godzin, natomiast profesjonalistom wwystarcza niewiele ponad godzinę.
Wokół jeziora wiedzie jedna linia kolejowa i jedna droga (w sezonie korki murowane). W zamian za to swobodnie można objechać je na rowerze - trasy wokół jeziora mają 220 kilometrów.
{jumi [*6]}