Takim magicznym miejscem jest położone na południowym Podlasiu miasteczko Międzyrzec Podlaski. Znana podróżniczka Elżbieta Dzikowska mówi o tym miejscu „moja kolebka", gdyż tam się urodziła i wychowała, a po latach opisała je w swej książce Groch i kapusta, czyli Podróżuj po Polsce. Czyż trzeba lepszej rekomendacji, by podjąć wyzwanie przeżycia przygody doświadczania uroków Podlasia?
Międzyrzec Podlaski jest położony w północnej części województwa lubelskiego, w powiecie bialskim, na skrzyżowaniu dwóch ważnych dróg krajowych: nr 2 (E30) Berlin – Moskwa i nr 19 Rzeszów – Białystok. Niedaleko znajduje się geograficzne centrum Europy. Jadąc zatem z Warszawy w kierunku Terespola wjedziemy do tego miasteczka już po 90 minutach jazdy. Można tam również bez problemu dojechać koleją.
Miasteczko to, położone u zbiegu rzek Krzny Północnej i Krzny Południowej (stąd nazwa od międzyrzecznego położenia) zamieszkuje 18 tysięcy ludzi. Cechuje się ono oryginalną atmosferą, ukształtowaną z połączenia bogatej historii tego miejsca, ciekawej architektury, rzadkich walorów przyrodniczych, żywych wielopokoleniowych tradycji i aktywności mieszkańców. Tutaj każdy człowiek czuje się jak u siebie. Miasto jest bogate w wydarzenia kulturalne, sportowe, rozwija się w nim turystyka, żeglarstwo, ochotnicze pożarnictwo.
O ile nie wszyscy byli w tym miasteczku, to z pewnością wielu zna przynajmniej kilku międzyrzeczan. Nad rzeką Krzną bawiła się niegdyś Stasia Przybylska, która zyskała Sławę śpiewając chociażby „Pamiętasz była jesień" czy „Okularników". Dzielny Zbyszko z Bogdańca – aktor Mieczysław Kalenik – na początku swojej życiowej drogi ciągał za warkocze koleżanki z międzyrzeckiego Stołpna. Któż nie śledził perypetii życiowych bohatera „Czterdziestolatka", tak rewelacyjnie zagranego przez międzyrzeczanina Andrzeja Kopiczyńskiego? A wspomniana już wcześniej Elżbieta Dzikowska przemierzyła niemal cały świat, by wrócić niedawno do Międzyrzeca i odebrać godność honorowego obywatela miasta.
Zadziwiające jest to, że na tak niewielkim skrawku ziemi zmieściło się tyle historii. Od neolitu, przez wieki średnie, kiedy to Międzyrzec uzyskał prawa miejskie, rozbiory i historię najnowszą czas odciskał tu swoje piętno. Tylko w ostatnich latach wybudowano tu kilka pomników. Mieszkańcy przywykli do tego, że chodzą po XIV-wiecznym rynku . Modlą się w kościołach, które z powodzeniem mogą konkurować z innymi perłami polskiej architektury.
Wielość form i rodzajów ciekawych zabytków Międzyrzec zawdzięcza przede wszystkim swojemu położeniu geograficznemu. Przez długie wieki miasteczko usytuowane było na styku narodów, kultur i religii. Tu przebiegała granica pomiędzy Koroną i Litwą, sąsiadowali ze sobą katolicy, unici, prawosławni i żydzi. Społeczność rolnicza bez przeszkód przenikała się z mieszczańską. Miasto zawsze stawiało na zgodne współistnienie. Co więcej, przez Międzyrzec przebiegał jeden z ważniejszych szlaków komunikacyjno-handlowych. Do dziś możemy podziwiać budynek dawnej poczty konnej, który pamięta zatrzymujących się przy nim wielu sławnych ludzi, w tym kilku ważnych monarchów.
W dawnej Polsce chyba lepiej niż dziś doceniano klimat tego miasteczka. Posiadłościami w Międzyrzecu interesowali się możni ludzie, miasto było we władaniu wielu sławnych rodów, m.in. Zbaraskich, Sapiehów, Tęczyńskich, Opalińskich, Czartoryskich i Potockich. Dziś do wyjątkowych atrakcji turystycznych należy zespół pałacowo-parkowy, należący niegdyś właśnie do rodziny Potockich. Od kilku miesięcy trwają intensywne prace rewitalizacyjne zabytkowego parku. Z każdym dniem odsłaniane są przepiękne historyczne alejki grabowe, kasztanowe i inne, którymi przechadzali się niegdyś miejscowi arystokraci.
Do Międzyrzeca władze kościelne wyznaczały często wybitnych proboszczów. Kilku z nich zapisało się złotymi zgłoskami w historii Polski. Na przykład Feliks Paweł Turski (1729 – 1800) był obecny przy ogłaszaniu Konstytucji 3 Maja i odczytywał słowa przysięgi, które powtarzał za nim król Stanisław August Poniatowski. Na pamiątkę tego wydarzenia posadzono przed plebanią dąb, który dziś można podziwiać jako pomnik przyrody. Najsławniejszym zaś proboszczem był niewątpliwie Grzegorz Piramowicz (1735 – 1801), działacz Komisji Edukacji Narodowej. Warto przy tym podkreślić, że budownictwo sakralne ma w tym miasteczku szczególne znaczenie. Kościół parafialny pw. Św. Mikołaja jest obiektem, który przy okazji pobytu w Międzyrzecu trzeba koniecznie zobaczyć. Trójnawowy, początkowo gotycki, erygowany w 1477 r. W XVIII wieku został przebudowany w stylu barokowym. Jak podają miejscowe kroniki, fasadę projektował Ch. P. Aigner w stylu klasycystycznym na początku XIX w. W ołtarzu głównym obrazy ze szkoły malarskiej Czechowicza, przypisywane Smuglewiczowi. Z lewej strony prezbiterium renesansowe epitafium księcia Piotra Zbaraskiego wykonane w 1586 r. W ołtarzach bocznych obrazy XVIII– i XIX-wieczne m.in. Hadziewicza, Buchbindera, Mullera, Hulewicza. Na budynku i wewnątrz widzimy pamiątkowe tablice ku czci zasłużonych księży. Obok kościoła znajduje się pochodząca z 1746 r. dzwonnica oraz kapliczka i brama w ogrodzeniu kościelnym.
Oprócz niego, warto odwiedzić kościół pw. Św. Józefa i kościół pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła. Kryją w one w sobie także doświadczenia z bolesnych czasów prześladowania za wiarę, zamieniania ich na cerkwie i z cerkwi na kościoły. Międzyrzec bogaty jest również w kapliczki pamiętające Insurekcję Kościuszkowską, które rozbrzmiewają w maju Ave Maria. Niektóre z nich zostały urządzone na dawnych słupach granicznych, dzielących Koronę i Litwę.
Przed wybuchem II wojny światowej większość mieszkańców Międzyrzeca była narodowości żydowskiej. O współistnieniu na tej ziemi dwóch narodów świadczą po dziś dzień usytuowane naprzeciwko siebie cmentarz katolicki i kirkut. Na cmentarzu żydowskim zachowało się wiele pięknych macew. Na głównym rynku możemy podziwiać typowe kamieniczki z tamtych czasów, podtrzymywane oryginalnymi łukami oporowymi, które poza Międzyrzecem możemy uświadczyć dopiero w samej Jerozolimie. W centrum miasta rozpoczęto właśnie budowę pomnika pn. „Modląca", upamiętniającego międzyrzeckich Żydów, według projektu światowej sławy rzeźbiarki Yael Artsi.
Właściwie znakomita większość budynków takich jak szpital, historyczny dworzec kolejowy, pamiętający wiele akcji dywersyjnych, czy urocze kamieniczki, to zabytki. Do tego liczne pomniki przyrody ubogacają obraz miasta. Dużą atrakcją jest to, że można je zwiedzać pieszo, bądź wypożyczając kajak podziwiać z rzeki.
Prawdziwym bogactwem Międzyrzeca Podlaskiego jest przyroda. Łączy w sobie najlepsze walory Mazowsza, Podlasia i Polesia. Miasto leży na rozległej nizinie, urozmaiconej pasmami dość długich garbów piaszczystych, wrzynających się w szerokie, ciągnące się kilometrami pasy łąk lub bagnistych zastoisk. W pobliżu można spotkać wiele gatunków roślin typowych dla mikrowydm piaszczystych. Rozległe łąki, pradoliny, podobne do barwnego kobierca w okresie kwitnienia, pełne są roślinności łąkowej, urozmaiconej zespołami roślin typu zaroślowego. Niezapomnianą atrakcją może być podziwianie tych widoków zza kierownicy quada.
Najwięcej uroku mają kompleksy leśne, w dużej ilości występujące w okolicach miasteczka. Lasy te to bory sosnowe w różnym wieku, pokrywające rozległe, piaszczyste garby. Na glebach niższych, bardziej żyznych występują lasy mieszane, dębowo-sosnowe, dębowo-grabowe lub dębowe. Lasy obfitują w atrakcyjne szlaki, a we właściwym sezonie są znakomitym zagłębiem dla grzybiarzy. Do wszystkich kompleksów leśnych jest dogodna komunikacja kolejowa lub samochodowa.
Szczególną atrakcją dla celów rekreacyjno-wypoczynkowych są międzyrzeckie jeziorka. Te akweny, znajdujące się na południowych krańcach miasta, stwarzają możliwości różnorakiego wypoczynku. W sezonie letnim można tu do woli cieszyć się słońcem. Wędkarze i żeglarze mogą wynająć domki letniskowe i korzystać z możliwości, jakie daje woda przez okrągły rok. Ponadto prowadzony jest program edukacji żeglarskiej, skierowany do dzieci i młodzieży oraz szkolenia z ratownictwa i udzielania pierwszej pomocy. Międzyrzec stawia do dyspozycji bajkowe wprost widoki, wodę czystą jak łza i aż cztery leśne rezerwaty (wszystkie z wytyczonymi szlakami), do tego dwie ścieżki rowerowe i edukacyjne.
Kino z duszą, biblioteki, ogólnopolskie konkursy literackie czy teatralne zaspokoją potrzeby wymagających gości. Kryty basen, siłownie, sauny i sale gimnastyczne czekają na aktywnych. Szczególne w mieście miejsce zajmuje nowoczesny stadion i czwartoligowa drużyna piłkarska „Huragan". Cztery płyty służą zawodowcom i amatorom. Przez okrągły rok szkolą się tu młodzi piłkarze, zaś podczas wakacji dołączają koloniści i uczestnicy obozów sportowych. Korty gromadzą amatorów tenisa ziemnego. Święci triumfy siatkówka halowa i plażowa.
Międzyrzec Podlaski to niezwykłe i urocze miejsce. Pełne paradoksów i historii zapisanej w murach, roślinach i życiu ludzi. Małe miasto, w którym tak wiele się dzieje. Przestrzeń, która zdaje się mieścić nieskończoną ilość zabytków i wrażeń. Bogactwo przyrody i nowoczesność, która nie razi, a uzupełnia. No i ludzie, którzy nie poddają się spleenom, nie muszą być trendy – bo w takim miejscu czas płynie jakoś inaczej; może wolniej lub po prostu normalnie.
Gdzie zjeść i przenocować:
- Hotel – Restauracja, ul. Radzyńska 4, 21-560 Międzyrzec Podlaski, tel. 0-83 3716356,
- Hotel i Bar Las Vegas, ul. Lubelska 28, 21-560 Międzyrzec Podlaski, tel. 0-83 3714130,
- Hotelik przy MOSiR, ul. Zarówie 86, 21-560 Międzyrzec Podlaski, tel. 0-83 3712338,
- Pizzeria „Bagietka", ul. Piłsudskiego 11, 21-560 Międzyrzec Podlaski, tel. 0-83 3717620,
- Fonoteka Bar, ul. Partyzantów 2, 21-560 Międzyrzec Podlaski, tel. 0-83 3714232.
Ceny na każdą kieszeń.
{jumi [*6]}