piątek, marzec 29, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/17093.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/17093
środa, 26 marzec 2014 00:00

Więcej niż plaże Wyróżniony

Napisane przez Agnieszka Zieja
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Więcej niż plaże Fot.: Agnieszka Zieja

Wiele osób wyjeżdżających do Tunezji na wypoczynek nie wie, że kraj ten - poza pięknymi plażami - ma bardzo dużo do zaoferowania.

Głównymi powodami, dla których turyści odwiedzają Tunezję są: atrakcyjna cena wyjazdu, piaszczyste plaże i gwarantowana pogoda. Jednak to tylko niewielka część potencjału turystycznego Tunezji.
W północnej części kraju znajdują się dwa ciekawe miejsca, które najczęściej są łączone w wycieczkach fakultatywnych, dostępnych w lokalnych biurach podróży. Mowa tu o Karatginie oraz Sidi Bou Said.
Kartagina to dawna kolonia fenicka. Została założona w IX wieku p.n.e. i była jednym z najbardziej znaczących miast okresu starożytnego. W czasach swojej świetności była wielką i piękną, tętniącą życiem metropolią, którą okoliczni mieszkańcy nazywali „miastem słońca". Jednak dobre czasy się skończyły i seria wojen punickich doprowadziła Kartaginę do riuny. Co ciekawe dopiero w 1985 roku władze Rzymu i Kartaginy podpisały oficjalnie pakt kończący konflikt pomiędzy miastami.
W pobliżu dawnej kolonii znajduje się małe miasteczko Sidi Bou Said. Jest to jedno z najbardziej romantycznych miejsc nad Morzem Śródziemnym. Według legendy opowiadanej przez mieszkańców miasteczka, król Francji, Ludwik IX wcale nie zginął podczas wyprawy krzyżowej i nie został pochowany w pobliżu Kartaginy. Legenda podaje, iż zakochał się on w berberyjskiej księżniczce i z miłości do niej w tajemnicy opuścił wojsko i przeszedł na islam. Potem jako Abu Said rozpoczął nowe życie i wkrótce uznano go za świętego.
Miasteczko słynie z niebieskich dekoracji stosowanych przez mieszkańców w lokalnej architekturze. Dlaczego akurat ten kolor odegrał tak ważną rolę? Według wierzeń niebieska barwa odstrasza dżiny, które same utkane z niebieskiego dymu nie zauważają tego koloru. Wiadomo też, że wśród dżinów znajdują się dobre i złe duchy, więc lepiej zachować ostrożność w kontaktach z nimi.
Zwiedzając miasto, turyści natkną się na pewno na panoramę Zatoki Tuniskiej. Miejsce to przez wielu uważane jest za najpiękniejsze w całym kraju.
{gallery}17093{/gallery}
Udając się na południe kraju, w kierunku Sahary, podróżni mogą odwiedzić amfiteatr w El Jem, perłę wśród tunezyjskich zabytków. Budowlę wzniesioną za czasów cesarza Gordiana w 1979 roku wpisano na listę UNESCO. Część główna koloseum jest dużo lepiej zachowana niż jej rzymski odpowiednik. Jest to trzecie największe koloseum na świecie.
Położona na południu Tunezji Sahara stanowi jedną z wielu atrakcji turystycznych. Jest to część kraju, która bardzo dobrze przygotowała się na przyjęcie turystów, umożliwiając im korzystanie z wielu udogodnień. Odwiedzający mogą skorzystać z przejażdżki wielbłądem w głąb pustyni czy wyruszyć na rajd quadami. Organizowane są również różnego rodzaju wyprawy przez pustynie w towarzystwie rdzennej ludności tego regionu.
Miejscowi touroperatorzy zadbali również o turystów lubiących adrenalinę, którzy mogą przejechać się odcinkiem trasy rajdu Paryż – Dakar terenowymi samochodami. Podczas przejażdżki nie są pomijane żadne wydmy i przeszkody. Nad bezpieczeństwem pasażerów czuwają specjalnie przygotowani kierowcy, dostarczając im niezapomnanych wrażeń.
Te oraz wiele innych atrakcji czekają na wszystkich, którzy postanowią zobaczyć coś więcej niż hotelowy basen. Dodatkowym ułatwieniem dla Polaków może być fakt, iż przy wjeździe do Tunezji nie są wymagane wizy.

a