środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/15457.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/15457
niedziela, 17 listopad 2013 13:07

Zamek w Krasiczynie Wyróżniony

Napisane przez Grzegorz Micuła
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zamek w Krasiczynie Fot.: Grzegorz Micuła

Zamek w Krasiczynie położony na trakcie z Przemyśla do Sanoku należy do najwspanialszych pomników polskiego renesansu. Jego budowę rozpoczął pod koniec XVI wieku Stanisław Krasicki, kasztelan przemyski, potomek przybyłej tu w XVI w. mazowieckiej szlachty zagrodowej herbu Rogala. Marcin Krasicki, uznawany za jednego z najwybitniejszych wówczas mecenasów sztuki w Polsce, przekształcił wzniesiony przez ojca obronny zamek we wspaniałą, wielkopańską rezydencję.

Pomimo licznych pożarów i wojen, krasiczyński zamek zachował prawie niezmienioną sylwetkę nadaną mu na początku XVII w. Wzniesiony w formie czworoboku zamek ma na narożach cztery cylindryczne baszty: Boską, Papieską, Królewską i Szlachecką zwaną też Rycerską. Rozległy, prostokątny dziedziniec otaczają od północy i wschodu skrzydła mieszkalne, a od południa i zachodu mury kurtynowe zwieńczone ażurową attyką. Pośrodku zachodniego skrzydła, znajduje się przedbramie z bramą i kwadratową wieżą Zegarową. Tędy przez most nad szeroką fosą prowadziła droga wjazdowa do Zamku.
Mieszcząca się w baszcie Boskiej Kaplica, przyrównywana jest do kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu. Na uwagę zasługują również bogato rzeźbione portale, loggie, arkady i unikalne dekoracje ścienne, tzw. sgraffita (ich całkowitą powierzchnię oblicza się na około 7000 m2). Na zamku krasiczyńskim gościli w nim królowie polscy: Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz i August II.

{gallery}15457{/gallery}
Po bezpotomnej śmierci Krasickich Zamek i dobra krasiczyńskie dziedziczyli kolejno: Modrzewscy, Wojakowscy, Tarłowie, Potoccy, Pinińscy. Od tych ostatnich w 1835 roku odkupił je książę Leon Sapieha. Sapiehowie, którzy byli w posiadaniu Krasiczyna do 1944 roku przyczynili się znacznie do jego rozwoju. Przeprowadzili renowację Zamku, założyli tartak, browar, fabrykę maszyn rolniczych.
Zamek został w znacznej części zniszczony podczas wojny jak i po niej. Po przejęciu Zamku i dóbr krasiczyńskich przez państwo, po II wojnie światowej mieściło się w nim siedzibę Technikum Leśne a w latach siedemdziesiątych mecenat nad obiektem przejęła warszawska Fabryka Samochodów Osobowych.
W 1996 roku zamek i park w Krasiczynie przejęła Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. w Warszawie, która dokończyła remont – m.in. w 2008 roku zakończono renowację pałacowej kaplicy zniszczonej przez sowieckich „wyzwolicieli"oraz oraz utworzyła w Zespole Zamkowo-Parkowym w Krasiczynie nowoczesną bazę hotelową i gastronomiczną.
W północnym skrzydle XVI w. Zamku urządzono sześć pokoi hotelowych, które mają zapewnić gościom wypoczynek w iście królewskim stylu. Z pokoi w Zamku można podziwiać wspaniały Dziedziniec Zamkowy, którego skrzydła pokrywa, unikalna w skali światowej, dekoracja sgraffitowa. Dla potrzeb hotelowych przystosowana także została Powozownia oraz pawilony Szwajcarski i Myśliwski.
Atutem tego miejsca jest niezwykłej urody dziedziniec zamkowy z doskonałą akustyką, gdzie często odbywają się koncerty muzyczne.

Wokół zamku rozciąga się kilkunastohektarowy park z okazami rzadkich okazów rzadkich drzew i krzewów. Z roślin egzotycznych jak korkowiec, dąb wielkoowocowy czy cypryśniki, najbardziej reprezentacyjny jest tulipanowiec amerykański, rosnący przed dawną stajnią. Jego żółtej barwy kwiaty, kształtem przypominające kielich tulipana, rozchylają się w lipcu i pozostają na drzewie przez około 2 tygodnie. Jasną korą zachwyca platan klonolistny z południowej Europy zwłaszcza na ciemnozielonym tle sprowadzonych z Chin żywotników. Warto odszukać miłorząb dwuklapowy - o charakterystycznych wachlarzowatych liściach z równoległym unerwieniem posiadający właściwości lecznicze. Obok rośnie grupa perukowców podolskich ciekawie przebarwiających jesienią liście i puszyste owocostany. W parku znajdziemy też magnolie, surmię, mahonię oraz potężny okaz choiny kanadyjskiej.
Nie brakuje również roślin rodzimych jak kłokoczka południowa, rosnąca niegdyś dość powszechnie w tej części Polski, osiągająca tutaj północną granicę swojego zasięgu. Jest to krzew lub niewielkie drzewo, którego liście bardzo przypominają liście czarnego bzu, lecz są nieco delikatniejsze. Twarde drewno kłokoczki używane było przez ludność do wyrobu lasek, a z nasion o ciekawym kształcie wykonywano różańce. Obecnie pozostaje pod ścisłą ochroną.
Innym gatunkiem powszechnie występującym w Krasiczynie, a będącym również pod ścisłą ochroną, jest cis jagodowy - najwcześniej objęte ochroną drzewo w Polsce (i na świecie!) dzięki zakazowi wydanemu przez Władysława Jagiełłę w tzw. Statutach Wareckich w latach 1420-1423. Od starożytności roślinie tej przypisywano właściwości magiczne - "odczyniania czarów", lecznicze lub zabójcze (kora, gałązki, igły i nasiona z wyjątkiem czerwonych osnówek są silnie trujące).
Rośnie tu też kilka sztuk limby, która w stanie naturalnym występuje jedynie w Tatrach. Obok stawu rośnie mały zagajnik modrzewiowy, strzeliste korony tych drzew stanowią przeciwstawienie dla płaskiej powierzchni wody.
Specyficzny mikroklimat Krasiczyna pozwolił niektórym drzewom osiągnąć w krótkim czasie niespotykane rozmiary (jedna z lip drobnolistnych ma 5,5 m obwodu pnia, a dąb szypułkowy aż 7 m).
W parku żyją jeże i wiewiórki, spotkamy tu kaczki i łabędzie będące atrakcją dla dzieci. Zaletą obcowania z naturą jest śpiew ptaków oraz wieczorne koncerty żab.

Zespół pałacowo-parkowy w Krasiczynie zarządzany jest przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. Więcej na www.krasiczyn.com.pl.

{jumi [*6]}

a