środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/12846.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/12846
piątek, 12 kwiecień 2013 08:27

Powroźnik. Świątynia trzech wyznań Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Powroźnik. Świątynia trzech wyznań Fot.: Cezary Rudziński

W połowie 10–kilometrowej szosy między Krynicą Zdrojem i Muszyną leży wieś Powroźnik, a w niej jeden z najcenniejszych zabytków sakralnej architektury drewnianej Nowosądecczyzny - cerkiew p.w. Jakuba Młodszego Apostoła.

Jest ona jedną z kilku w okolicach tych uzdrowisk, ale najstarszą w polskich Karpatach. Położona trochę na uboczu, niemal niewidoczna przez kilka miesięcy w roku, gdyż otoczona wysokimi drzewami, zasługuje na poznanie. Podobnie jak kilka innych, chociaż niższej rangi obiektów w tej wsi. Jest to bowiem nie tylko stara i zabytkowa drewniana cerkiewka, ale zarazem świątynia kolejno trzech wyznań chrześcijańskich.

 

Osadnictwo wołoskich pasterzy

Powroźnik – już nazwa tej wsi mówi jaki zawód uprawiał któryś z jego pierwszych mieszkańców – ma kilkusetletnie dzieje. Podobnie zresztą jak wiele okolicznych miejscowości. Powstał zapewne w XIV wieku, a pierwsza znana wzmianka o nim pochodzi z aktu darowizny wydanego przez króla Władysława Jagiełłę w 1391 roku. Chociaż akt lokacyjny Powroźnika wydany przez biskupa krakowskiego Filipa Padniewskiego pochodzi dopiero z roku 1565. I mówi o wsi ruskiej w dolinie Popradu lokowanej na prawie wołoskim. Była to wówczas, jako własność tego biskupstwa, osada służebna zamku w Muszynie.
A już od około dwu wieków jednym z miejsc osadnictwa pasterzy wołoskich i ruskich, zwanych u nas później Łemkami, którzy łukiem Karpat wędrowali na północny zachód na nasze ziemie. Ta, pierwotnie prawosławna cerkiew, datowana jest na rok 1600. Jest to więc najstarsza cerkiew w polskich Karpatach. Przy czym pierwszą, także drewnianą świątynię tego obrządku zbudowano tu wcześniej. I zapewne była nią obecna zakrystia, bogato zdobiona polichromiami figuralnymi z roku 1607 zarówno na ścianach jak i sklepieniu. Najmłodszą częścią tej świątyni jest wieża główna wzniesiona w 1780 roku.
Te trzy etapy budowy widać doskonale w ich trójdzielnym układzie kwadratowych części. Do najstarszej, obecnej zakrystii z oknami i niewielką wieżyczką na spadzistym dachu krytym gontami, dobudowano z przodu, powiększając i wydłużając cerkiew, jej główną część. Również z oknami, ale nakrytą trój spadzistym dachem z cebulastą wieżą. Dopiero na końcu dodano z przodu wspomnianą już wysoką wieżę na planie zwężającego się ku górze kwadratu, nakrytą cebulastym hełmem. Stanowi ona główne wejście do świątyni z brzozowym krucyfiksem po lewej stronie drzwi.

 

Cenne wnętrza

Przy czym, podobnie jak zakrystia i nawa świątyni, stała ona początkowo w innym miejscu. Na obecne, wśród drzew, przeniesiono ją w latach 1813-1814 roku po dużej powodzi i wobec dalszego zagrożenia powodziowego. Jej teren otoczony jest kamiennym murem z bramą między wieżyczkami krytymi drewnianymi gontami. W ich niszach stoją drewniane świątki. Wnętrze cerkwi, jej wyposażenie i zdobnictwo zmieniało się w ciągu wieków także ze względu na wyznania, którym służyła. W roku 1637 z prawosławnej stała się ona grekokatolicką (unicką), zlikwidowaną w 1951 r. decyzją biskupa tarnowskiego i przekształconą w kościół i parafię rzymskokatolicką. Exodus tutejszych unickich Łemków rozpoczął się bowiem już w roku 1940. Pod naciskiem hitlerowskich okupantów część mieszkańców przesiedlono wówczas na Ukrainę. Ich resztę, czyli większość, wysiedlono w ramach akcji „Wisła" w 1947 r. Na opuszczone tereny napłynęła ludność polska dominującego u nas wyznania. Dostosowanie świątyni do jego potrzeb spowodowało m.in. przesunięcie zabytkowego, bogato wyposażonego ikonostasu w głąb nawy, niemal do tylniej ściany prezbiterium. Warto podkreślić, że najstarsze ikony w nim pochodzą z początku XVI w.

{gallery}12846{/gallery}
Jest ich w świątyni zresztą sporo i to cennych. M.in. Sąd Ostateczny z 1623 r. Podobnie jak obraz Chrystusa u Słupa w częściowo rozmontowanym bocznym ołtarzu barokowym z XVIII w. Od niedawna jest ona przede wszystkim zabytkiem, chociaż odprawiane są w niej także msze. I to bardzo ważnym na dwu szlakach turystycznych, o czym informują tablice przed wejściem. Szlaku architektury drewnianej – więcej o nim przeczytać można na www.drewniana.malopolska.pl – oraz Międzykulturowym Szlaku Turystycznym Pogranicza Polsko-Słowackiego.

 

Nowe wypiera stare

W odległości kilkuset metrów od dawnej cerkwi p.w. św. Jakuba Młodszego Apostoła zbudowano bowiem nowy, murowany kościół rzymsko – katolicki p.w. św. Judy Tadeusza Apostoła. Kamień węgielny – o czym można przeczytać na tablicy przy drzwiach tej świątyni – pobłogosławiony przez Benedykta XVI w czasie audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie 8 lipca 2009 r., został następnie poświęcony i wmurowany 2 sierpnia 2009 r. przez biskupa ordynariusza tarnowskiego Wiktora Skworca. On również poświęcił 18 września 2010 roku cztery dzwony tej świątyni.
O czym i o których informuje druga metalowa tablica przy wejściu. Największy, 800 – kilogramowy dzwon nazwany został „Pan Jezus Miłosierny". Drugi, 500 – kilogramowy, „Matka Boża Nieustającej Pomocy". Trzeci, 350 – kilogramowy, „Święty Juda Tadeusz Apostoł". Natomiast czwarty, najmniejszy, 260 – kilogramowy, „Sługa Boży Jan Paweł II Wielki". I obecnie to w tym kościele odbywają się niedzielne, świąteczne i codzienne msze dla mieszkańców Powroźnika i okolic. Zaś dawna zabytkowa cerkiew otwierana jest dla grup turystycznych lub można ją zwiedzać po dosyć rzadkich nabożeństwach.
Jest ona, oczywiście, największą atrakcją tej wsi. Nie tylko najstarszą w polskich Karpatach, ale uważaną za najpiękniejszą cerkiew zachodnio łemkowską w dawnym „Państwie Muszyńskim". W Powroźniku warto zobaczyć również kilka zabytkowych domów i innych budynków. A zwłaszcza stare, murowane, przydrożne kapliczki ze świątkami. Dla porządku dodam, że znajduje się tu również kilkanaście źródeł wód mineralnych i rozlewnia „Galicjanki". W pobliżu wsi zaś, na zboczu góry Czarne Garby, uznane za pomnik przyrody niewielkie, ale ładne, jeziorko Czarna Młaka. Warto więc to przyjechać, wręcz koniecznie będąc w pobliżu.

{jumi [*6]}

 

a