Funkcjonariusze z bielańskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu odzyskali kolejny skradziony samochód. Tym razem był to Peugeot 407 skradziony tydzień temu z parkingu przy ulicy Schroegera. Sprawcy działali metodą „na śpiocha". Ich łupem padł jeszcze telewizor i telefony komórkowe.
Bielańscy kryminalni rozbili grupę osób działających metodą „na śpiocha". Trzech włamywaczy i dwóch paserów usłyszało zarzuty. Mężczyźni kilka dni temu wykorzystali moment, gdy właścicielka mieszkania spała i weszli do jej lokum przy ulicy Przybyszewskiego, z którego zabrali telewizor LCD, telefony komórkowe i kluczyki do samochodu. Kilka minut później z parkingu przy ulicy Schroegera odjechali peugeotem 407 należącym do obrabowanej kobiety.
Tylko kilku dni potrzebowali kryminalni na namierzenie grupy włamywaczy i paserów. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych i osadzonych w policyjnym areszcie. Na terenie żwirowni przy ulicy Wóycickiego kryminalni odnaleźli skradziony samochód.
19-letni Daniel K., 17-letni Maciej S. i 19-letni Kamil J. odpowiedzą za kradzież mieszkaniową oraz za włamanie do samochodu i jego kradzież. Sąd zastosował wobec nich 3-miesięczy areszt. Na najbliższe 10 lat mogą trafić za kratki. Pozostali dwaj mężczyźni, 19-letni Artur P. i 20-letni Maciej R. odpowiedzą za paserstwo. Grozi im za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalają czy grupa ma na swoim koncie inne tego typu włamania oraz czy działały z nimi inne osoby.
{jumi [*9]}
