Mężczyzna wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekając potrącił funkcjonariusza. W trakcie interwencji jeden z policjantów użył broni. Poszukiwany nie zareagował i uciekł. Intensywne działania doprowadziły do zatrzymania poszukiwanego i odnalezienia jego auta. Trafił do policyjnego aresztu. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem, a za czynną napaść na funkcjonariusza grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej samochód mając podejrzenie, że może nim się poruszać osoba poszukiwana.
Kierowcy pojazdu policjanci dali wyraźne sygnały do zatrzymania auta, aby przeprowadzić kontrolę. Mężczyzna ten widząc funkcjonariuszy zareagował bardzo nerwowo i agresywnie.
Nie zatrzymał się i zaczął uciekać, potrącając przy tym policjanta. Jeden z funkcjonariuszy oddał strzał z broni służbowej mając na celu zatrzymanie pojazdu. Mimo tego, kierowca nie zatrzymał swojego samochodu i zaczął się szybko oddalać. Policjanci od razu podjęli działania pościgowe, powiadamiając również inne patrole.
Intensywne działania poszukiwawcze doprowadziły do odnalezienia pojazdu uciekiniera i jego zatrzymania, w jednym z mieszkań na terenie miasta. Tam właśnie mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Sprawdzenia potwierdziły, że 32-letni mieszkaniec Wrocławia, jest osobą poszukiwaną listem gończym za wcześniejsze przestępstwa.
Policjanci w chwili obecnej wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie.
Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego i niezatrzymanie się do kontroli, w świetle obowiązujących przepisów, mężczyźnie grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.
