Wydrukuj tę stronę
piątek, 06 maj 2016 11:01

Dziupla samochodowa i skradziony hyundai

Napisane przez KSP
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Dziupla samochodowa i skradziony hyundai fot. Komenda Stołeczna Policji

Skradziony pod koniec kwietnia na terenie Targówka hyundai został odnaleziony w dziupli na terenie Izabelina. Wszystko za sprawą działań przeprowadzonych przez policjantów z wydziału kryminalnego na Targówku. Funkcjonariusze zabezpieczyli częściowo zdemontowany pojazd i zatrzymali 45-letniego właściciela posesji.

Samochód trafił do policyjnego laboratorium, gdzie został poddany szczegółowym oględzinom. Dochodzeniowcy przedstawili podejrzanemu zarzut paserstwa.

Najpierw do komisariatu na warszawskim Targówku zgłosił się mężczyzna, któremu w nocy z 26 na 27 kwietnia skradziono hyundaia o wartości 40 tysięcy złotych. Sprawa natychmiast trafiła do policjantów zajmujących się przestępczością samochodową. Funkcjonariusze błyskawicznie przeprowadzili wszystkie niezbędne sprawdzenia i korzystając ze swojej wiedzy operacyjnej oraz wyników poczynionych ustaleń bardzo szybko dotarli do dziupli w gminie Nieporęt, gdzie został ukryty skradziony samochód.

Na miejscu bardzo szybko okazało się, że faktycznie w budynku gospodarczym znajduje się skradziony hyundai. Samochód był częściowo rozebrany, zdemontowane zostały elementy wnętrza pojazdu tj. obudowa kierownicy, pulpit z zegarami oraz inne wyposażenie. W sąsiednim pomieszczeniu funkcjonariusze ujawnili skrzynię biegów od hyundaia oraz komputer od toyoty. 45-letni właściciel posesji, nie bardzo potrafił racjonalnie wyjaśnić, co ten właśnie pojazd robi w jego garażu. Tomasz P. został zatrzymany do wyjaśnienia. Policjanci z komisariatu w Nieporęcie, przeprowadzili oględziny ujawnionego pojazdu i zabezpieczyli ślady. Następnie samochód został zabezpieczony w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Stołecznej Policji, w celu przeprowadzenia dalszych czynności procesowych.

Po zgromadzeniu wszystkich materiałów policjanci z komisariatu na Targówku przedstawili zatrzymanemu zarzut paserstwa. Za to przestępstwo 45-latkowi może grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Artykuły powiązane

© 2019 KURIER365.PL