czwartek, kwiecień 18, 2024
Follow Us
czwartek, 31 grudzień 2015 13:35

„Wigilijny włamywacz” zatrzymany

Napisane przez KSP
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
„Wigilijny włamywacz” zatrzymany fot. Komenda Stołeczna Policji

Wykorzystując nieobecność właścicieli posesji włamał się w wigilijny wieczór do ich domu, po czym ukradł biżuterię złotą i srebrną oraz pieniądze o łącznej wartości 11800 złotych. Dzięki czujności sąsiadów i ich szybkiej reakcji, policjanci z Tłuszcza zatrzymali podejrzewanego o ten czyn 62-latka.

Skradzione mienie nie tylko zostało w całości odzyskane, lecz już wróciło do właścicieli. Funkcjonariusze przedstawili Andrzejowi B. zarzuty kradzieży z włamaniem.

24 grudnia kilka minut przed 19:00 dyżurny komisariatu w Tłuszczu został poinformowany o prawdopodobnym włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie gminy. Na miejsce niezwłocznie skierował patrol Policji. Nieopodal miejsca, gdzie miało dojść do tego przestępstwa policjanci zauważyli szarpiące się osoby. Już po chwili cała sytuacja została wyjaśniona. Sąsiedzi, którzy usłyszeli alarm i powiadomili policję, ujęli mężczyznę podejrzewanego o włamanie do domu. Policjanci zatrzymali wskazanego przez obywateli mężczyznę.

Zachowanie 62-latka wyraźnie wskazywało, że mógł dopuścić się on popełnienia przestępstwa. Policjanci ujawnili przy nim znaczną ilość złotej i srebrnej biżuterii oraz gotówkę. Sprawdzenie budynku w którym załączył się alarm i który wskazali czujni sąsiedzi potwierdził ich przypuszczenia, że ktoś do niego się włamał. Przybyli na miejsce właściciele budynku potwierdzili dodatkowo fakt włamania i kradzieży biżuterii. Ta, którą posiadał przy sobie zatrzymany Andrzej B. została od razu przez nich rozpoznana jako ich własność.

62-latek trafił do policyjnego aresztu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom na przedstawienie mu zarzutów kradzieży z włamaniem do budynku mieszkalnego oraz zaboru w celu przywłaszczenia biżuterii złotej i srebrnej oraz pieniędzy na łączną sumę 11800 złotych. Odzyskane w całości mieniu już zostało przekazane właścicielom.

Andrzej B. skorzystał z przysługującego mu prawa i dobrowolnie poddał się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, grzywny w kwocie 2000 złotych i obowiązku przeproszenia poszkodowanych.

a