Na terenie gmin Kołbiel, Sobiebnie-Jeziory i Karczew od kilku miesięcy dochodziło do podpaleń. Nieznany sprawca podkładał ogień w lasach, na polach czy działkach. W okresie panującej suszy wzubadzało to dodatkowo ogromne obawy mieszkańców.
Funkcjonariusze z komisariatu w Karczewie, wspólnie z mundurowymi z posterunku w Kołbieli, w tej sprawie prowadzili wielowątkowe postępowanie, w wyniku którego podczas nocnej służby policjanci zatrzymali 39-latka podejrzewanego o dokonanie jednego z podpaleń.
Mężczyzna mimo podjętej ucieczki, porzuceniu swoich ubrań oraz próby przekonania funkcjonariuszy, że ze sprawą nie ma nic wspólnego, został zatrzymany. Przewodnik wraz z psem tropiącym wprost od podejrzanego doprowadził policjantów do zgliszczy spalonego domku letniskowego.
29-latek podejrzany o podpalenie domku usłyszał zarzuty. Teraz policjanci zbadają, czy zatrzymany ma również związek z innymi podpaleniami.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności za znęcznie się nad najbliższami członkami swojej rodziny, za co trafił do aresztu.
