Był nim 25-letni mieszkaniec Mińska , który podczas interwencji zachowywał się agresywnie w stosunku do mundurowych. W rezultacie usłyszał zarzut znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego pojechali w rejon parku miejskiego, gdzie na ulicy Topolowej zniszczono samochodową wycieraczkę. Kiedy policjanci dojeżdżali na miejsce, zauważyli młodego mężczyznę, który na widok radiowozu rzucił się do ucieczki.
Policjanci ruszyli w pościg za podejrzanym. Po kilkuset metrach pościgu, dogonili go i doprowadzili do radiowozu. Był to znany policjantom z innych interwencji i przestępstw 25-latek z Mińska Mazowieckiego.
Podczas interwencji mężczyzna zachowywał się agresywnie wobec funkcjonariuszy. W efekcie tego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Podejrzanemu przedstawiono dwa zarzuty karne: znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
