Ostatni argument zwolenników tak zwanych „czystych technologii węglowych” poszedł do lamusa: Chiny ogłosiły, że zamierzają przestawić swoją energetykę na tory niskoemisyjne.

Francuski koncern energetyczny Engie (dawny GDF Suez) zrezygnował z planów budowy elektrowni węglowej Łęczna na Lubelszczyźnie.

Jak na razie Polska mocno broni się przed pomysłami, aby energetykę węglową odesłać do lamusa. Oczywiście za ekologicznymi argumentami stoją konkretne interesy: Francja rada by nam zaoferować swoją technologię jądrową, niemieckie firmy pospieszą z rozwiązaniami z zakresu fotowoltaiki. Niemniej rozwój silnego sektora energii odnawialnej jest zadaniem, przed którym nasz kraj nie może i nie powinien się uchylać.