Większość sprzedawców na pierwotnym rynku nie wyklucza promocyjnej sprzedaży w tym roku. -Konkurencja na rynku jest bardzo duża. W związku z tym deweloperzy nieustannie stosują różnego typu akcje, mające zwiększyć sprzedaż lokali w ich inwestycjach. Częstotliwość wdrażania tych programów uzależniona jest od strategii marketingowych poszczególnych firm – wyjaśnia Sylwia Nowakowska, kierownik Biura Sprzedaży Point House Unidevelopment
Duży zasięg
Gdy zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki kryzysu ( 2008 r.), pierwsze, nieśmiałe promocje obejmowały głównie mieszkania trudne w sprzedaży – zwykle duże, wielopokojowe, a więc drogie oraz w inwestycjach w nietrafionej lokalizacji. Potem przyszedł czas na specjalne obniżki cen tzw. „dziur w ziemi" – deweloperzy korzystający z finansowania bankowego, chcąc ruszyć z projektem muszą się wykazać odpowiednim poziomem przedsprzedaży – inaczej nie dostaną kredytu. Stąd ogłaszają bardzo atrakcyjne stawki, byleby złapać klienta i uruchomić kredyt. Duża podaż, która pojawiła się w 2011 r. jeszcze bardziej rozpowszechniła promocje, nawet na mieszkania popularne, czyli niewielkie, 1 - 3 pokojowe. Choć w tym przypadku być może trzeba się będzie pospieszyć, bo te lokale najszybciej znikają z biur sprzedaży ze względu na najniższą cenę. - Wszystkich, którzy są zainteresowani kupnem mieszkań dwupokojowych oraz lokali trzypokojowych o małym metrażu uprzedzam, że cieszą się one największą popularnością wśród klientów i często nie zdążą trafić do puli lokali objętych promocją – zapewnia Agnieszka Senderowicz, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce ROBYG.
Programy wsparcia
Promocje pozwalają oszczędzić nawet po kilkaset złotych na metrze. Finalnie daje to, w zależności od standardu i wielkości lokum od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
- Klienci zawsze poszukują promocji, które pozwolą im w pierwszej kolejności zaoszczędzić. W ubiegłym roku oferowaliśmy np. upusty cenowe na wybrane lokale, dodatkowe miejsce parkingowe gratis, darmową zabudowę kuchenną z AGD czy atrakcyjne ceny wykończenia pod klucz w kilku opcjach kolorystycznych. Na ten rok również przewidujemy ciekawe promocje, które uczynią naszą ofertę jeszcze bardziej konkurencyjną – opowiadają przedstawiciele spółki J.W. Construction Holding.
Z kolei drugi potentat na stołecznym rynku - Dom Development największe promocje przygotowuje w czasie Dni Otwartych organizowanych we wszystkich osiedlach spółki. - Nasi klienci mogą liczyć na nowe programy wsparcia finansowego bądź specjalne oferty mieszkań – zapewnia Radosław Bieliński, ekspert ds. Komunikacji i Marketingu w Dom Development.
Polnord, co miesiąc proponuje pewną pulę promocyjną - Do takich zachęt z pewnością można zaliczyć naszą ofertę w inwestycji Dobry Dom w Wilanowie, gdzie w przypadku zakupu większych mieszkań klienci otrzymują dwa garaże w cenie jednego – tłumaczy Krzysztof Olszewski, przedstawiciel Polnordu.
Spółka Ronson, oprócz promocyjnych obniżek proponuje spłatę odsetek kredytu zaciągniętego przez klienta na kupno lokum w jednej z inwestycji spółki - Espresso na Woli – do momentu przekazania kluczy. Projekt ten ma być oddany za rok. - Dzięki tej ofercie klient będzie spłacał odsetki, które często na początku są wyższe niż rata kapitału, dopiero od momentu gdy zacznie korzystać z lokum. Nowa oferta ułatwi również podjęcie decyzji m.in. klientom, którzy czekając na ukończenie budowy swojego nowego mieszkania obawiali się podwójnego obciążenia finansowego w postaci bieżących opłat za lokal, w którym teraz mieszkają oraz spłaty kredytu, który zaciągnęli na zakup mieszkania będącego jeszcze w budowie – tłumaczy Andrzej Gutowski, dyrektor Sprzedaż i Marketingu w Ronson Development
Popyt na tanie
Generalnie – z promocją czy bez – liczy się jak stawka finalna, czyli ile deweloper zejdzie z ceny albo czy po prostu od razu nie zaproponuje tańszych lokali od podobnych ofert w okolicy.
- Z naszych badań, przeprowadzonych wśród mieszkańców oddanych do użytku osiedli, wynika, że klient zainteresuje się przede wszystkim ofertą, w której została zachowana właściwa równowaga między atutami lokalizacji, ceną i atrakcyjnością mieszkań. Dlatego też, niezależnie od okazjonalnych programów promocyjnych, skupiamy się przede wszystkim na przygotowaniu jak najbardziej dostosowanych do potrzeb klientów ofert bazowych – zapewnia Sylwia Nowakowska.
Także Katarzyna Rauber, dyrektor Sprzedaży i Marketingu, Bouygues Immobilier Polska, przekonuje, że dla klienta jednym z głównych argumentów kupna lokum jest całościowa cena a nie oferowane gratisy czy prezenty, które realnie nie wpływają na obniżenie całkowitego kosztu zakupu mieszkania, a tym samym zaciąganego na wiele lat zobowiązania wobec banku. - Dlatego też strategia sprzedaży Bouygues Immobilier Polska od początku koncentruje się na stałym oferowaniu mieszkań o poszukiwanych metrażach w atrakcyjnych, przystępnych cenach – twierdzi Katarzyna Rauber.
{jumi[*9]}
