sobota, grudzień 14, 2024
Follow Us
wtorek, 20 wrzesień 2011 16:07

Na ratunek Marynarce Wojennej Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Na ratunek Marynarce Wojennej www.sxc.hu

W obliczu gigantycznych potrzeb w zakresie remontów i budownictwa okrętowego, upadek Stoczni Marynarki Wojennej będzie oznaczał, że najpóźniej w 2018 r. Polska utraci cały rodzaj sił zbrojnych.

{jumi [*4]}Przez to nasza armia stanie się dysfunkcjonalna i nie będzie w stanie realizować ani zadań obronnych, ani sojuszniczych – wynika z raportu opublikowanego przez Instytut Jagielloński. Problemy wojsk lądowych i sił powietrznych zupełnie przysłoniły upadającą w ciszy Marynarkę Wojenną. Nożem wbitym w plecy naszej Floty Wojennej jest tegoroczna decyzja o likwidacji Stoczni Marynarki Wojennej (SMW) w Gdyni. - Zdolność bojowa Marynarki Wojennej RP jest obecnie znikoma. Średnia wieku okrętów wynosi 30 lat, najmłodszy z nich ma 21, a najstarsze prawie 50. Zdolność realizacji zadań na pełnym morzu posiada zaledwie kilka jednostek. Dalsze zaniechania w zakresie remontów i budownictwa okrętowego spowodują całkowitą utratę zdolności bojowej naszej Floty najpóźniej w 2018 r. ocenia jeden z autorów raportu Łukasz Kister. – W tej sytuacji doprowadzenie do upadłości wojskowego przemysłu stoczniowego należy uznać za skrajną nieodpowiedzialność. Co gorsza, proces likwidacji SMW następuje przy pełnej aprobacie MON.

- Obecnie SMW nie spełnia kryteriów wymaganych przez polskie prawo w zakresie funkcjonowania na rynku zamówień publicznych – stwierdza współautor raportu Jarosław Talarowski – przez co nie może działać ani na polskim, a tym bardziej na rynku międzynarodowym. Prowadzi to do patologicznej sytuacji, w której polskie wojsko musi korzystać z zaplecza technologicznego innych państw, niekoniecznie sojuszniczych. Inaczej niż głosi potoczna opinia, prawodawstwo unijne nie nakazuje likwidacji sektora zbrojeniowego, a wręcz zachęca do jego rozwoju tak, aby móc stworzyć europejski wspólny rynek obronny.

- Z punktu widzenia trendów światowych i polityki zagranicznej, upadek Floty i SMW oznacza wyrzeczenie się narzędzi skutecznej walki o interesy RP na forum międzynarodowym, odmiennie od innych państwuważa Dominik Smyrgała trzeci współautor raportu. – Liczący się gracze w polityce światowej dbają o potencjał wojskowego budownictwa okrętowego i rozbudowują go. Wypracowywane są modele ekonomiczne opłacalnego utrzymania tego rodzaju przemysłu. Jak pokazuje doświadczenie innych państw, długoterminowo każdorazowe budowanie od podstaw potencjału stoczniowego jest znacznie kosztowniejsze, niż jego systematyczna eksploatacja. Co więcej, Polska jest częścią sojuszu wojskowego o światowym zasięgu i w zglobalizowanym świecie, w którym handel międzynarodowy opiera się na transporcie morskim, brak sprawnej Marynarki Wojennej oznacza rezygnację z ochrony podstawowych interesów ekonomicznych państwa.

{jumi [*9]}

a