Według najnowszego raportu Polski Rynek Mieszkaniowy autorstwa Szybko.pl, Metrohouse i Expandera Polbank wycofał ze swojej oferty kredyty we frankach.
{jumi [*4]}Obecnie już tylko sześć banków udziela tego typu kredytów. Z raportu wynika także, iż w maju 2011 r. ceny ofertowe mieszkań przestały spadać. Zjawisko to należy uznać za chwilowe, a jego przyczyną jest kołowrotek zmian w zasadach działania programu „Rodzina na swoim”. Wraz z wprowadzeniem modyfikacji do programu należy spodziewać się znacznego spadku popytu. Drożejące kredyty i brak stymulacji w postaci programu spowodują powrót obniżek cen mieszkań. Autorzy raportu twierdzą, że zainteresowanie kupujących przede wszystkim ofertą spełniającą kryteria programu RNS widoczne jest w zmianie struktury cenowej podaży. W największych aglomeracjach zniknęła z rynku duża część mieszkań, na które można było uzyskać kredyty z dopłatą. Ponadto w Łodzi średnia cena transakcyjna spadła poniżej 4000 zł za mkw. W Gdańsku różnice pomiędzy średnimi cenami transakcyjnymi a ofertowymi wynoszą już tylko 2,3 proc. Kawalerki najpopularniejsze w Łodzi i Krakowie - w tych miastach co piąte sprzedawane mieszkanie ma jeden pokój. Maj przyniósł także obniżki marż kredytów w złotych, ale również podwyżki wśród kredytów w euro. Najniższa marża wśród badanych przez autorów raportu kredytów w złotych spadła do 0,8 proc. - taką ofertę wprowadził Bank Nordea.
{jumi [*9]}